Estian, Maurycy i Xiana cz.VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 07, 2010 14:11 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Noooo jesteś :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 07, 2010 14:46 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Nelly pisze:Cześć kochani :1luvu:

shira3 pisze:No to jak wróciliście to trzebaby zameldować co i jak :roll: No i dać wreszcie obiecane fotki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ano trzeba by... - zameldować.
Po pierwsze internet zabiera tyle czasu, że... dopiero jak byłam odcięta dłuższy czas to zobaczyłam ile to zabiera czasu. Ludzie co ja nie zdążyłam dzięki temu zrobić!!! Mnóstwo rzeczy :lol:
Tak, że muszę ograniczyć jednak jakoś to życie wirtualne, a tu nowe wynalazki weszły do powszechnego użycia, facebooki teraz w modzie i już nie wiadomo gdzie gadać:))

Po drugie Estian ma SUK. Sioo na szczęście robi poza kuwetą w jedno miejsce - koszyczek swój - tak, że wyłożony jest plastikiem i ręcznikiem. Za ok tydzień będziemy łapać znowu sio do badania. Ma kryształki i zapalenie pęcherza. Bierze antybiotyk i tabletki, przy wizycie zastrzyki rozkurczowe i przeciwbólowe no i je Urinary RC. Konsultuję w dwóch wetów, obaj niby dobrzy. Bo taki niedowiarek jestem no i zależy mi co zrozumiałe na jak najszybszym wyleczeniu.

Fot na razie niet :mrgreen:


Masz rację Nelluś :ok: . Internet to złodziej czasu :lol: . ja też już znacznie ograniczyłam siedzenie w tym , naparwde jest duzo ciekawszych i pożyteczniejszych zajęć,niż uciekanie w wirtualny świat. No chyba,ze sie nie ma żadnych obowiązków i żadnych innych przyjemności w normalnym świecie. ale zawsze ,można koty głaskać :lol:
Duzo kciukow za Ainstainka :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 07, 2010 15:57 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Witamy po długiej przerwie :)

:ok: za koteczka

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 07, 2010 17:46 Re: Estian i Maurycy cz.VI

O ! Teściówka się pojawiła !

p.s. Jak sobie zrobisz facebooka, to zapraszam do mnie :twisted:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro wrz 08, 2010 6:43 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Oj, biedny Estian :(
Zdrówka życzymy :1luvu:
Kryształki potrafią być upierdliwe :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 08, 2010 7:30 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Obrazek
Zdróweczka!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 08, 2010 15:49 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Witam :)
Kryształki i zapalenie pęcherza to nie od razu musi być SUK :)
No ale teraz to już zawsze co jakiś czas trzeba będzie sprawdzać mocz....
Życzę zdrówka :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 09, 2010 6:59 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Cześć Nelluś! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon wrz 20, 2010 17:42 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Witam po dłuższej nieobecności :-)
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 22, 2010 12:12 Re: Estian i Maurycy cz.VI

:ok:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt paź 01, 2010 10:36 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Cześć kochani :1luvu:


Nie ma mnie, wciągnęło mnie tak mocno parę spraw, które tak kompletnie zabierają mi cały czas, że nie mogę się zorganizować na razie. Ale to chwilowe.

Sihaja pisze:Witam :)
Kryształki i zapalenie pęcherza to nie od razu musi być SUK :)
No ale teraz to już zawsze co jakiś czas trzeba będzie sprawdzać mocz....

SUK wpisał wet do książeczki, na pierwszej wizycie - ten drugi wet nie diagnozował pod względem nazwy i w ogóle to trzymam się tego drugiego.

Niestety nadal Estian siosia nie do kuwety :evil:
Drugie badanie moczu pokazało sporą poprawę, dostawał inny antybiotyk, je urinary myślałam, że wszystko wróci do normy.
Ale nadal po sikaniu liże się charakterystycznie, więc nadal nie jest wszystko ok.
Trochę mi ręce opadają. Trzeba będzie znowu łapać sio i iść do weta, niech myśli co robić dalej.
Łapanie sio okazuje się nie takie proste. Cwaniak jak widzi, że mam w ręce chochelkę to obserwuje mnie bacznie i jak próbuję podsunąć, to wynosi się - przerywa. Poza tym, on ma tyle futra, że nie widzę czy dobrze podsuwam czy nie.
Tak, że walka trwa. Momentami mam... no dość. Dziękuję tylko wszystkim mocom anielskim, że on to robi tylko w kuchni.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 01, 2010 12:51 Re: Estian i Maurycy cz.VI

hej Nelluś :1luvu:
jak tam Twoja dietka? Już trochę czasu minęło, jakie ostateczne efekty??
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt paź 01, 2010 14:47 Re: Estian i Maurycy cz.VI

:(
Ale najważniejsze, że trochę lepiej jest.
Może poza Urinary wet powinien coś wprowadzić jeszcze...
Np. Cystaid. Drogi jest, ale skuteczny, u weta można kupić na sztuki.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 01, 2010 17:43 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Dobry wieczór :D

Ale mnie tu u Was dawno nie było :wink:

Kurczę, Estian ma kryształki? Ech...co się ostatnio dzieje z pęcherzami naszych koteczków :roll:

Dużo zdrówka :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 01, 2010 18:40 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Hej Aluś, za Estianka nieustające kciuki! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, muza_51, scott i 28 gości