PAKT CZAROWNIC XVII

[shira3]

shira chcesz koszyczek?

terrorystka...

No!
Może to był błąd pomponmamo wołać agul-lę tutaj? A tak było spokojnie....

[pomponmama]

Shira Agul-la jest teściową mojego Pompona, bez niej to była by połowa zabawy

[shira3]

Shira Agul-la jest teściową mojego Pompona, bez niej to była by połowa zabawy

Ale mi zabawa....jak kota myszką
Biedny Pompon....

[pomponmama]

Shira Agul-la jest teściową mojego Pompona, bez niej to była by połowa zabawy

Ale mi zabawa....jak kota myszką
Biedny Pompon....

Jakkolwiek jesteś matką adopcyjną Rudisia (syna mojego tymczasowego) to jednak muszę przywołać cię do porządku Siostro! Przypominam, że nikt tak jak Agul-la, nie tańczy na biurku - chyba, że następnym razem ty się będziesz gibać?

[shira3]

Fakt Na następny sabat ją!!!

[agul-la]

bury kotek na pewno shirka nie chcesz koszyczka?
nie marudzic, zawolalyscie to teraz musicie mnie znosic z calym inwentarzem

[pomponmama]

bury kotek na pewno shirka nie chcesz koszyczka?
nie marudzic, zawolalyscie to teraz musicie mnie znosic z calym inwentarzem

Ja bym na twoim miejscu sie zastanowiła - taki koszyczek Shira może chcieć

[agul-la]

w ten sposób poskramiamy służbę

[pomponmama]

w ten sposób poskramiamy służbę

O bosssska Klussssko! Jakżeś urodziwa! Pompon przeleciał się z wrażenia po ścianach, po czym poległ... i znieruchomiał Zaczarowany kotek.

[agul-la]

mam nadzieję, że teściowa widzi, że żartów nie ma

[pomponmama]

mam nadzieję, że teściowa widzi, że żartów nie ma

teściowa jest oczarowaną wielbicielka i podnóżkiem Kluseczki...

[kotka doroty]

Shirka może taniec brzucha

Pomponmamciu melduję ci fant mój bazarkowy był doszedł dzisiaj-odebrałam
Myśl pozytywnie-trzymam kciuki i ogonek i łapki

Chciałabym Was siostrzyczki w czarach biegłe prosic o ekstra czary Takie bardzo,bardzo ekstra i kciukasy też super -za mojego tatkę,który bedzie walczył z nowotworem przy pomocy chemioterapii
Czarujcie siostrzyczki,proszę
Nie mam już sił,z bezsennością walczę za pomocą tabletek efekt jest taki że,rano dobudzic się nie mogę,nie zaspałam jeszcze tylko dlatego że,od godziny 4:00 dzwonią do mnie koleżanki z pracy!!!!!i tak codziennie od poniedziałku(fajne som,nie )
męcza mnie modzi o zmniejszenie podpisu a ja nie wiem już co mam wyrzucic,do tej pory nikomu nie przeszkadzał mój podpis

[pomponmama]

Kotko Dorotko, czekają was trudne chwile - wiem coś o tym, ale dacie radę. Musisz tylko przygotować się na to, że tato będzie się bardzo ale czuł, że będzie też nieco rozdrażniony, żeby nie powiedzieć agresywny, bo taki wpływ na ludzi ma zwykle chemia. Ale to minie, musicie przetrwać. Trzymam wszystkie kciuki i czaruję ile sił.

[agul-la]

kciuki są

[kotka doroty]

Wiesz Pomponku On juz i tak jest rozdrażniony własną słabością(przecież nigdy nie chorował)bieedna ta moja mama ,bo to Ona jest z nim na codzień Ja niestety muszę pracowac,ale w razie cóś to idę do lekarza i biorę opiekę na rodziców(14 dni się mnie należy) i jadę pomagac mamie Postanowiłam O!

To będą naprawdę ciężkie dni baardzo się boję