» Czw wrz 30, 2010 14:23
Dziwne... sapanie, dyszenie (??)
Mój czteroletni, wykastrowany kot tonkijski raz na kilka tygodni/miesięcy łapie taką dziwną "sapkę". Nie wiem, jak to wytłumaczyć, w każdym razie kot ni z tego, ni z owego wywala język i zaczyna jakby sapać, ale z takim wielkim wysiłkiem, jakby dostał jakiegoś ataku. Cały się przy tym spina, jakby wymiotował, ale nie wymiotuje, tylko głośno sapie. Czy ktoś może mi podpowiedzieć co jest grane? Iść do weta? Te napady są sporadyczne, ale mnie niepokoją.
Stiguś- moje kochane słoneczko, już za TM. Niezmiennie kocham.
