Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 29, 2010 20:33 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

marija pisze: Dzięki dite i włóczce akcja przebiegła bardzo sprawnie i nawet największe dzikuny: Smerf i Bąbel zostały potraktowane specyfikiem.

Dzikuny zwłaszcza dzięki Dite, akcja nakrapiania po dobroci kota schowanego pod kredensem była naprawdę mistrzowska :)
A w ogóle to podziwiam całokształt :)

A koty Pań bardzo miłe, zwłaszcza Szarotka i to fajne czarnidełko płci męskiej które mnie przysiadło i nie chciało wcale zejść, a przy wysmarowaniu strongholdem wbiło we mnie pazurki z przyjemności :roll: ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1450
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro wrz 29, 2010 20:53 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

dite pisze:Czyli jest ktoś w administracji kto ma zapisane, że pod tym adresem jest teraz kuchenka xxx a kiedy przyjdą na kontrolę i Panie będą miały kuchenkę gorenje, może byc problem?
Nigdy się z tym nie spotkałam, wymieniałam kuchenki, a znam administracje i jakoś trudno mi w to uwierzyc.


A ja się spotkałam.
Kilka lat temu mieszkałam w kamienicy i tam były regularne kontrole takich urządzeń ( w tym montażu )
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 29, 2010 21:02 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Ja nie mieszkam w kamienicy, ale praktycznie na tym samym osiedlu co Panie, kontrole z gazowni mamy co najmniej 2 razy w roku.
I jak się wprowadzaliśmy, przemontowywaliśmy kuchenkę na miękki przewód, dostaliśmy zaświadczenie z podpisem i stemplem że sprawdzone i że wszystko OK. Przy pierwszej kontroli z gazowni o to dopytali.
Nie wiem skąd wiedzieli, bo kuchenka była ta sama którą zostawili, nie zmienialiśmy :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 29, 2010 21:48 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Ja mieszkam w kamienicy i kontrole mamy też tak pi razy oko dwa razy w roku. Kontrole wyglądają tak, że przychodzi pan z piszczkiem, przykłada tenże piszczek do palników, pieca gazowego (bo wodę grzejemy gazem) i jeśli nie ma "przecieków" każe podpisać protokół pokontrolny. O żadne zaświadczenie/certyfikat/bumagę nikt nas nigdy nie poprosił.
Choć kuchnię montowali fachowcy- żeby nie było :mrgreen:

I podrzucam prośbę o Pudzianów, którzy zechcieliby pomóc w transporcie kuchenki i telewizora :!:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 29, 2010 21:53 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Ja czytam o potrzebie pomocy, tyle że Rafał i Tomek zasmarkani po kostki, więc tym razem raczej nie pomogą :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 8:31 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

gosiaa pisze:Ja czytam o potrzebie pomocy, tyle że Rafał i Tomek zasmarkani po kostki, więc tym razem raczej nie pomogą :(


Dziś czwartek, do poniedziałku może się wykurują :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 9:44 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

:ok: :ok: :ok: Dziewczyny i faceci o WIELKICH SERCACH :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw wrz 30, 2010 11:01 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

annskr pisze:Dziś czwartek, do poniedziałku może się wykurują :wink:


No nie wiem, grubsza sprawa, jak coś dam znać.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 11:45 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Prosimy Pudzianów bardzo!!

Kuchenkę musimy zabrać szybko....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 13:15 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

jest specjalista od gazu!
prosimy o męskie barki do niesienia, z miejsca odbioru jest winda, a na Drukarskiej tylko pierwsze piętro, mimo to same dziewczyny nie dadzą rady

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 13:23 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

czy ukazał się już pakiet startowy zdjęć Szarotki do ogłoszeń? spytam nieśmiało, nie wiem czy czegoś nie przegapiłam

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 30, 2010 17:23 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Prawdziwi Mężczyźni potrzebni :!: Nie pchać się, proszę....:wink:
Auto załatwione, zakupiłam dziś paniom na giełdzie nieco suchej karmy- skromne 20kg :mrgreen: Zawiozę pewnie w wekend, albo przy okazji kuchenki...
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 01, 2010 8:49 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Hop, hop, panowie - help :!: :!:

Z obowiązków - wczoraj odwiozłam paniom wyprane poduszki i koldrę, p.Ania schowała je na razie do łazienki - tam koty nie wchodzą, więc nie zasikają.

Węszyłam intensywnie już od narożnika bloku :D

Na klatce - nie czuć :ok:.
Pod drzwiami - nic :ok:.
W środku - porządek, w kuwetach czysty piasek.

Nie wierzyłam własnym oczom i nosowi :D


A wieczorem zadzwonił pan i powiedzial - aż boję się pisać - że okno jest gotowe, i może dziś (tzn w piątek) przyjdą je zamontować.
Kciuki poproszę.


W środku - niby jest zapach, ale nie wiem, czy to koty - bardziej z octem coś.iem, czy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 01, 2010 10:24 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

Panowie z oknem przyszli 8O 8O 8O

:dance:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 01, 2010 10:27 Re: Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ-POMOCY!Jest kuchnia i tiwi:)))

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą, Silverblue i 154 gości