MarciaMuuu pisze::?
Chyba któryś z moich kotów kiedyś też takie cuś miał, ale nic się z tego chyba strasznego nie zrobiło (bo bym pamiętała).
Wczoraj znalazłam taki temat viewtopic.php?f=1&t=105757&hilit=mi%C4%99sak no i trochę się uspokoiłam

Po jednym z zastrzyków Pulpi się drapał nóźką w to miejsce i zastanawiam się czy po prostu sobie tego nie rozdrapał

