UTERUS-pieluchy ma,chętnie przyjmę mokre karmy nerkowe s.19

[alix76]

Nikt do Ciebie nie zagląda?

[jolabuk5]

Ja zaglądam, ale nic nie mogę poradzić...

[jopop]

Uterus prosi o wsparcie finansowe!

[Agneska]

ja dopiero teraz zobaczyłam wątek

[jopop]

HOP!

[Agneska]

Kotek strasznie płacze w lecznicowej klatce.

[jopop]

Odwiedziłam dziś Uterusa. I w zasadzie po raz pierwszy ZOBACZYŁAM co on ma pod ogonem, przedtem nie miałam czasu się porządnie przyjrzeć. Wygląda to naprawdę makabrycznie, ropiejące, głębokie rany. Płaty odchodzącej martwiczej skóry. Według opinii wetów "teraz to już nieźle wygląda". Musi go to wszystko koszmarnie boleć, a mimo to pozwala na absolutnie wszystko.

I wyciąga tęsknie łapki przez pręty klatki, aby go przytulić, pogłaskać.

Na razie - musi być jeszcze w szpitaliku, wymaga ciągłego dozoru i zabiegów medycznych w związku z raną.

Ale BARDZO, BARDZO, BARDZO potrzebuje wsparcia finansowego.

[Kleo_patra]

hop do góry !

[jopop]

Dostałam zdjęcie podogonia Uterusa. Wklejam link, bo nie dla wrażliwych: http://img718.imageshack.us/img718/9494/dsc00033em.jpg

To jest stan bezpośrednio PO toalecie i po osuszeniu rany, zapewniam Was, że niestety na żywo wygląda gorzej To różowe to miejsce z którego już odpadła martwica, tam się ładnie goi, to najbardziej optymistyczny fragment.

[vega013]

Dostałam zdjęcie podogonia Uterusa. Wklejam link, bo nie dla wrażliwych: http://img718.imageshack.us/img718/9494/dsc00033em.jpg

To jest stan bezpośrednio PO toalecie i po osuszeniu rany, zapewniam Was, że niestety na żywo wygląda gorzej To różowe to miejsce z którego już odpadła martwica, tam się ładnie goi, to najbardziej optymistyczny fragment.

Może potrzebujesz pampersów? Zostało mi sporo po Bokirce, możemy podrzucić.

[jopop]

na razie nie, być może będą potrzebne po wyleczeniu - wtedy sie odezwę...

dzięki za ofertę!

J.

[jopop]

HOP!

[alix76]

Przytulaczku, szukaj sponsorów !

[iwona66]

o matko jak kocie cierpi

[jamkasica]

Dziewczyny, a gdzie można wpłacić pieniądze? Na konto Spokojnej Przystani czy gdzieś indziej? (Jeżeli przegapiłam wskazówkę na wątku to przepraszam ). Niewiele mogę wpłacić, ale mam nadzieję, że grosza do grosza i uzbiera się na Chłopaka...