
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:mmk pisze:Jaki Monk?
detektyw Adrien Monk, taki serialik. Secret, nie chciałam Cię urazićgłupi żart, przepraszam
pomponmama pisze:Secret ja też nosze ze sobą apteczkę w torebce, z racji posiadania dziecięcia, które miewa awarie. I tak, w apteczce musi być; coś przeciwbólowego, coś na gardło do ssania, Espumisan na wzdęcia, żel odkażający Rivel, zestaw plasterków, bandaż elastyczny i szwy klejone, a ponad to chusteczki higieniczne w ilościach hurtowych, chusteczki nawilżane, szczoteczka do zębów (Zuzy) mała pasta do zębów, podkładkę higieniczna na toaletę (bo czasem się zachce dziecięciu w sklepie, a na pozycję aerodynamiczną, to jeszcze jest za mała, zaś mój kręgosłup nie wytrzymuje jej podnoszenia) 2 podpaski (to już dla mnie) i scyzoryk, (bo czasem się przydaje). Ten zestaw ratunkowy mam zawsze przy sobie, a poza tym zawsze w torebce mam miętowe gumy do żucia i często jakiś soczek dla Zuzi. Jakkolwiek torebka moja waży pół tony, to już nie raz życie mi uratowała
Georg-inia pisze:
moja torebka zawiera co prawda z lekka inny zestaw - bardziej "męski" chyba,
AYO pisze:Mnie siekiera nie dobijesz - spoko![]()
W kwestii torebek to pomijając wizytowe uważam, że w porządnej damskiej torebce musi sie zmieścić pół litra tak, zeby nie było widać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości