Chodzi o uświadomienie ludziom, jak tragicznym przeżyciem dla kota jest trafienie/przebywanie w schronisku (bez epatowania komentarzami o fatalnym stanie i zarządzaniu schroniskami - nie chodzi nam o zrobienie bezsensownego dymu!!!), uwrażliwienie ich na los bezdomnych zwierząt, upewnienie, że adopcja ze schroniska/azylu/przytuliska nie musi być wielkim ryzykiem i kompletną niepewnością, uświadomienie istnienia domów tymczasowych i ogromnego grona ludzi, pomagających bezdomnym zwierzętom.
Osobiście proponuję dodać do artykułu parę zdjęć wyadoptowanych ze schronów kotów "przed" i "po" - bo takie zdecydowanie najskuteczniej działają.... Zdjęć przypuszczam trochę będziemy mieli - uśmiechnę się do katowickich lub łódzkich miauowych fotografów - mają piękne zdjęcia schroniskowych bied - mam nadzieję, że użyczą.
Bardzo chciałabym, żeby taki artykuł pomógł w uaktywnieniu adopcji - schroniska są tragicznie przepełnione, w DT nie ma miejsc, w dodatku zbliża się zima i bezdomniaczki nie mają szans...

Uzyskałam obietnicę z "Kocich Spraw", że opublikują taki materiał, jeśli go dostaną - oczywiście musimy pamiętać, że być może będą musieli go zmodyfikować przed publikacją (np. skrócić, coś zmienić) - ale i tak wdzięczna jestem im niesłychanie!!!!!!!!

Temat jest palący - więc pilnie trzeba by to przygotować!!! Kto się czuje na siłach?