K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 28, 2010 11:47 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

noemik pisze:
kosma_shiva pisze:Niedziala9-17

Lutra i Noemik od rana do 15tej. - autem zabieraja Kinge Warmijska i maja jeszcze 2 miejsca.


mamy jedno miejsce. :wink:


aha, spoko, bo Amelia pisla tak:
kasia i ja możemy być w niedzielę od rana do 15.
Mamy auto i możemy kogoś wziąć (pewnie Kinga Warmijska) i zostaną jeszcze dwa miejsca.
X


zmienie w takim razie :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 28, 2010 13:48 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

ok, nie zmieniaj.
Lutra jest wodzem.
:)
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 13:54 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

noemik pisze:ok, nie zmieniaj.
Lutra jest wodzem.
:)

No, tikaczu to wielkie auto jest :wink: Rejestrowane na 5 osób.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 28, 2010 14:01 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

miszelina pisze:
noemik pisze:ok, nie zmieniaj.
Lutra jest wodzem.
:)

No, tikaczu to wielkie auto jest :wink: Rejestrowane na 5 osób.


a ile kontenerów z kotamy tam się mieści! zresztą ludzi ponoć też, Akima była świadkiem jak pewnego dnia babiniec wysiadał i wysiadał targając kontenery i końca nie było widać :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 14:07 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Tweety pisze:
miszelina pisze:
noemik pisze:ok, nie zmieniaj.
Lutra jest wodzem.
:)

No, tikaczu to wielkie auto jest :wink: Rejestrowane na 5 osób.


a ile kontenerów z kotamy tam się mieści! zresztą ludzi ponoć też, Akima była świadkiem jak pewnego dnia babiniec wysiadał i wysiadał targając kontenery i końca nie było widać :wink:

A ja tam byłam w środku :ryk:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 28, 2010 16:14 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

W takim razie zwracam się z uniżoną prośbą o możliwość odbycia kursu z Lutrą i Noemik,
przynajmniej w jedną stronę, bo chyba zostanę w Myślenicach.

Gdzie i o której mam być, jeśli moje podanie zostanie pozytywnie rozpatrzone?

Tufik w pt idzie do domu.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto wrz 28, 2010 17:19 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

_namida_ pisze:W takim razie zwracam się z uniżoną prośbą o możliwość odbycia kursu z Lutrą i Noemik,
przynajmniej w jedną stronę, bo chyba zostanę w Myślenicach.

Gdzie i o której mam być, jeśli moje podanie zostanie pozytywnie rozpatrzone?

Tufik w pt idzie do domu.

Jakby nie zostało, to ja też jadę samochodem, również pięciomiejscowym. :wink: I na razie jestem sama, chyba, że Katgral się zdecyduje.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 28, 2010 17:32 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Budri była spokojna ale moja Viki ją zaczęła atakować. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Ja od niedzieli mam nowego rezydenta, małego czarnego kociaka - okolo miesiąca. Matkę zagryzly psy. Ubłagalam żeby przetrzymali do niedzieli.

W czwartek po 18 będę na kociarni. Na 3 tygodnie przyjmiemy 2 kociaki. Zaplacą za pobyt. Robert czy mogę sie z tobą jakos umówić. kociaki dostaną usokajacze, żeby sie mniej stresowały. Dobrze by było, żeby zobaczyć co i kiedy podawać.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 18:04 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

miszelina pisze:
_namida_ pisze:W takim razie zwracam się z uniżoną prośbą o możliwość odbycia kursu z Lutrą i Noemik,
przynajmniej w jedną stronę, bo chyba zostanę w Myślenicach.

Gdzie i o której mam być, jeśli moje podanie zostanie pozytywnie rozpatrzone?

Tufik w pt idzie do domu.

Jakby nie zostało, to ja też jadę samochodem, również pięciomiejscowym. :wink: I na razie jestem sama, chyba, że Katgral się zdecyduje.


Miszelino, to zabrałabym się z Tobą, do Ciebie mam bliżej :)
Gdzie dokładnie mam czekać? Park Krakowski? Tam od strony Szymanowskiego?
I o której? :>

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto wrz 28, 2010 18:24 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

_namida_ pisze:
miszelina pisze:
_namida_ pisze:W takim razie zwracam się z uniżoną prośbą o możliwość odbycia kursu z Lutrą i Noemik,
przynajmniej w jedną stronę, bo chyba zostanę w Myślenicach.

Gdzie i o której mam być, jeśli moje podanie zostanie pozytywnie rozpatrzone?

Tufik w pt idzie do domu.

Jakby nie zostało, to ja też jadę samochodem, również pięciomiejscowym. :wink: I na razie jestem sama, chyba, że Katgral się zdecyduje.


Miszelino, to zabrałabym się z Tobą, do Ciebie mam bliżej :)
Gdzie dokładnie mam czekać? Park Krakowski? Tam od strony Szymanowskiego?
I o której? :>

Super, że pojedziesz, bo wiesz, gdzie to jest :)
8.15 pod Tweety. Bierzemy jeszcze Monikę. I może pojedzie Katgral.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 28, 2010 18:32 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Akima, a Ty nie jedziesz w weekend?? a ciotka Kosma?? laski z czołówki zbieraczy?? Drogie Panie, chyba nie zrobicie tego naszym kociuchom?! Do kotowozu przecież trzeba dozbierać. Osobiście użebrałam w ciągu dwóch dni prawie 1100 zł (wiem, jestem gorsza w te klocki od każdej z Was :oops: ale weźcie poprawkę na wiek) na ten cel ale podejrzewam, że za tydzień braknie mi ludzi, do których mogę jeszcze napisać :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 18:41 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Tweety pisze:Akima, a Ty nie jedziesz w weekend?? a ciotka Kosma?? laski z czołówki zbieraczy?? Drogie Panie, chyba nie zrobicie tego naszym kociuchom?! Do kotowozu przecież trzeba dozbierać. Osobiście użebrałam w ciągu dwóch dni prawie 1100 zł (wiem, jestem gorsza w te klocki od każdej z Was :oops: ale weźcie poprawkę na wiek) na ten cel ale podejrzewam, że za tydzień braknie mi ludzi, do których mogę jeszcze napisać :(



bawię malego czarnucha w weekend. jeszcze nie wiem co zastanę :-(
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 18:45 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

dzisiaj telefony w sprawie kotów rozdzwoniły się na potęgę. Jakby dobrze poszło (wierzę w talent Ogochy!) to może w tym tygodniu poszłyby do domu wszystkie Francuzeczki, na dom ma ogromną szansę Broszka (trzypiętrowy drapak, klima i specjalna pani do kotów :D ) i Bella. Parapet, jak się będzie dobrze sprzedawał, to może pójdzie razem z Bellą :wink: Pytano mnie też o Frania ale mam wrażenie, że nie zgodzili się wszyscy domownicy na drugiego kota

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 18:46 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

Akima pisze:
Tweety pisze:Akima, a Ty nie jedziesz w weekend?? a ciotka Kosma?? laski z czołówki zbieraczy?? Drogie Panie, chyba nie zrobicie tego naszym kociuchom?! Do kotowozu przecież trzeba dozbierać. Osobiście użebrałam w ciągu dwóch dni prawie 1100 zł (wiem, jestem gorsza w te klocki od każdej z Was :oops: ale weźcie poprawkę na wiek) na ten cel ale podejrzewam, że za tydzień braknie mi ludzi, do których mogę jeszcze napisać :(



bawię malego czarnucha w weekend. jeszcze nie wiem co zastanę :-(


ale pisałaś, że od niedzieli, w niedziele będzie m.in. Lutra to jakos damy radę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 28, 2010 18:47 Re: K-ów, interwencje pod Bochnią a kotowóz w rozsypce :(Pomocy!

to sprzedajcie mi jeszcze Budri i Beksę bial-niebieską i małego czarnucha. Poproszę!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 348 gości