Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 26, 2010 22:37 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Tak już nasz "uroda", że jesteśmy jak taki płaczki etatowe :(
Serece Twoje nie ma co pękać z tego powodu.
Jak to mówię moje córki ( same nie są lepsze) my nawet podczas Klanu możemy znaleźć powód do płaczu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 27, 2010 7:53 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Iwa, nie możesz nam płaczu zabronić

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 27, 2010 8:32 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Dopiero przeczytałam :(

Iwuś ciężka decyzja, ale nie ma wyjścia.

Trzymaj się! :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon wrz 27, 2010 10:02 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Dziękuję że jesteście

może potem więcej napiszę bo w dwóch wątkach teraz piszę

powinnam zrobić rozliczenie ale to wieczorem bo teraz nie dam rady

kupiłam 2 worki żwirku bo Koteczki robią strasznie
dobrze jedzą to i urobek masakryczny
zakupiłam też puszki
Koteczce kupiłam wielką pierś z kurczaka
Ona teraz musi dobrze zjeść
musi nabrać sił

czekam na telefon
popołudniu ją odbierzemy
nie wiem jaka decyzja zapadnie w sprawie uszek
są bardzo chore

i Przepraszam za wszystko

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon wrz 27, 2010 10:45 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Za jakie wszystko? Za to, że ja żyję, też? O ile wiem, z racji różnicy wieku akurat z tym to Ty nic wspólnego nie masz, że ja się urodziłam :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 27, 2010 11:43 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Za co Ty nas przepraszasz, nie przesadzaj.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 27, 2010 11:54 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Przykro mi bardzo Kociamo. Widać i tak nie dane było kotkom cieszyć się życiem. Podjęłaś słuszną decyzję.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon wrz 27, 2010 18:37 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Kociamko, jestem
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 27, 2010 18:37 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Hannah12 pisze:Za co Ty nas przepraszasz, nie przesadzaj.


Hanuś ja sobie zdaję sprawę że jestem ciężarem dla innych
powinnam bardziej radzić sobie sama
:oops:

Nie odpoczełam ani na chwilkę
biało bura Kicia sie przejadła i sra jak smok

kupiłam jeszcze dodatkowe dwa worki żwirku
ale takie w Kauflandzie tym razem takie tanie żwirki

rozliczyłam się za paliwo też

Koteczka okazała się być starszą
na oko wetów gdzieś 10lat 8O
a buzię ma taką delikatną i taka drobinka
cóż okazało się też że Maluchy były wcześniakami
możliwe że stes wywołał wcześniejszy poród

Na uszkach świerzb
dlatego takie zniszczone
są ślady wielokrotnych infekcji dlatego takie zniekształcone
nie amputowali
narazie dexoryl a za dwa tygodnie jak Kicia wydobrzeje zadecydujemy co dalej
Dr.Ola mówiła że taki stan długo się zalecza,ale damy radę
musze zakupić duphalac bo kici zalega duzo kupy w jelitkach

Zapłaciłam tylko 100zł
za serylkę

uspienie i utylizacja gratis
leki gratis
Baedzo serdecznie Dziekuję Weterynarzom za Pomoc i ulgi

Kochani foty,rachunek i ogólne rozliczenie łącznie z zakupami zrobię jutro

mam nową sprawę
dzisiaj dopiero dostaliśmy powiadomienie że jutro będzie Sądowa ekspertyza
musze się przygotować na jutro

do tego padam ze zmęczenia
a jeszcze pędzę do Dziczków

Blond Tormado
Dziekuję :1luvu:

Dziewczyny kurier przywiózł zielone
to zielone okazało się śliczną klatką łapką
jak je się cieszę
teraz tylko potrzebujemy dużej klatki
i mamy sprzęt potrzebny do ratowania Kociastych

Wybaczcie że dzisiaj już nie dam rady
ale jeszcze pranie ręczników,no i Kicię trzeba doglądac
zmieniac termoforki

a jutro kolejny trudny dzien przede mną

Ściskam Was mocno
poleze do Dziczków to po drodze będę sobie mogła nareszcie popłakać na głos

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon wrz 27, 2010 19:07 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Kciuki za wszystkie sprawy i duzo wytrwałości dla Ciebie Iwuś.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 27, 2010 21:46 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Dopiero doczytałam... Przeżyłam z TŻem kiedyś podobny dramat. Musieliśmy się potem upić, bo inaczej nie dało rady.
Tak więc mogę sobie wyobrazić co teraz przeżywasz.
Przytulam Iwuś, zbieraj siły na jutro.
Będę Cię wspierać całym sercem i myślami.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04


Post » Wto wrz 28, 2010 19:33 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Iwuś. caluje w biegu :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 28, 2010 19:37 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Seniorka Javcia pozdrawia też seniorkę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 29, 2010 10:40 Re: Prosimy o pomoc w sterylizacji bezdomnych kotow u kociamy

Iwonko jak minął wczorajszy dzień, jak koteczki po sterylce?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], kasiek1510 i 1420 gości