WROCŁAW- niepokojące ogłoszenie, juz trzecie :(

Postanowiłam zrobić jeden wątek na 2 sprawy, żeby nie mnożyć bytów - tym razem nie podejmę się sama napisać do tych ludzi, bo delikatnością nie grzeszę...

sprawa nr 1

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z230185684

Piękne i porzucone przez mamę trzy (urodzone 2 dni temu) kociaki poszukują ciepłego domu. Każdy z maluchów ma futerko w innym kolorze ale wszystkie tak samo potrzebują opieki i dobrego serca. Kociaki są do odebrania na pl.Dominikańskim w piątek między 9 a 12
prosimy o kontakt pod nr 691757319 lub 608473558

ja bym optowała za eutanazją- obawiam się, że kociaki i tak nie przeżyją długo... ogłoszenie jest ze środy 15.09, ukazało się w czwartek 16, kociaki chcieli oddać na gwałt w piątek 17 (a ja zaniemogłam i dopiero dziś usiadłam do kompa), pomysł z gatunku tych bardziej bezsensownych...

trzeba im jeszcze delikatnie uświadomić, że mamę warto wykastrować- organizację darmowego zabiegu biorę na siebie.

sprawa nr 2

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z230349486

Młody 12 tygodniowy, miły kotek szuka domu.
JESLI CHCESZ MOŻESZ URATOWAĆ MU ŻYCIE

Kot mieszka w tej chwili w podwrocławskiej wsi, ale właściciel chce się go pozbyć i grozi mu w aktualnym miejscu smierć.
Żyje dzięki osobie, która go dokarmia, ale niestety nie może dać mu domu.
Kot jest odrobaczony, odpchlony w wyleczonym kocim katarem. Taki ciagle głodny burasek.
ZNALEZIENIE DOMU OZNACZA DLA NIEGO URATOWANI E ŻYCIA !
Przywóz kota do Wrocławia i okolic jest możliwy.
Telefon do osoby dokarmiajacej kota 887622797

co do kastracji- tak jak oczko wyżej. W tym miejscu nie powinny przychodzić na świat kolejne koty...

z góry dziękuję za pomoc

jak tam ktos zainteresowany ?

pozwolę sobie podnieść... chora byłam, od czasu zamieszczenia ogłoszenia nie było mnie na forum

Żadne z ogłoszeń nie jest już aktywne.

tego się obawiałam- dlatego przekleiłam numery telefonów, jakby ktoś uznał, że jest sens podrążyć sprawę...

kilka godzin minęło, więc pozwolę sobie podrzucić... oto tekst ogłoszenia (w poprzednich była mowa o 4 4-miesięcznych kociakach do pilnej adopcji), który nie ukrywam bardzo mnie zaniepokoił

Nie oddam kociaków...........nie oddam kociaków tym którzy chcą by je przetrzymać bo w tej chwili wyjeżdżają..............nie oddam kociaków pojedynczo, chyba że jest drugi kot/kotka...........nie oddam Pokraczka, Rozi, Bródki, Maleństwa, Przymili nikomu kto bedzie sie pytać czy są kuwetowane, odrobaczone, wysterylizowane, wykastrowane a zwłaszcza czy są z hodowli..............rosnąc wypełniają przestrzeń swoim charakterem............egzystują w stadzie w którym mają matki naturalne i matki będące matkami, nie oddam nikomu, kto nie poznał róznicy pomiedzy posiadzniem jednego kota a posiadaniem przynajmniej dwóch kotów ..........nie oddam małolatow, chyba że ktoś łaskawie pochyli się nad małolatami i zaoferuje im partnerstwo i miłość kocio-ludzką............

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z231712238

i tel. z poprzednich ogłoszeń 790423125

chyba, że jestem przewrażliwiona, przemęczona albo czegoś nie doczytałam, ale naprawdę coś mi się tu nie podoba

Nie sądzę, żebyś była przewrażliwiona. Przeczytałam to ostatnie i zamarłam. Coś tu naprawdę jest nie tak.

Jeśli ten ktoś chciał zwrócić uwagę oryginalnością ogłoszenia, to rzeczywiście mu się udało, aczkolwiek treść wskazuje na człowieka chorego psychicznie!

A swoją drogą podziwiam Twoją dzielność! Naprawdę jesteś Wielka, że znalazłaś te ogłoszenia i zwróciłaś na nie uwagę. Tylko - co zrobić? Zadzwoniłabym zaraz do tej osoby, ale późno jest, więc odkładam sprawę na jutro.

3 ogłoszenie śmierdzi mi radosnym chowem wsobnym w myśl zasady że natura tak chciała a kota okaleczac nie można
brrrr

Zadzwoniłam, Pan odebrał. Wszystko spokojnie wyjaśniał, jakie te kociaki mają charaktery i że można je obejrzeć. Z głosu (ale tylko raz rozmawiałam) wydaje się w porządku. Na początku stwierdził "ojej, dawno już nikt nie dzwonił".

dziękuję za pomoc

też mam nadzieję, że to próba zwrócenia uwagi na ogłoszenie (próba najniższego sortu...), a kociaki nie były planowane i zostaną podjęte kroki w celu zapobieżeniu pojawienia się kolejnych. Inaczej bardzo poważnie bym się zastanawiała nad zgłoszeniem sprawy np. do TOZ czy innej instytucji mogącej sprawdzić warunki, w jakich przebywają zwierzęta...

WROCŁAW- niepokojące ogłoszenie, juz trzecie :(

Kto przegląda forum