Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie wrz 26, 2010 11:27 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Karolina mój też wiecznie zakłaczony, ma dłuższe futerko i czyścioch straszny. My używamy tej pasty : http://animalia.pl/produkt,12042,Trixie ... %85ca.html
Bezepetu nie chciał jeść, ale jak wiadomo co kot to upodobania, więc nigdy nie wiadomo czy takiemu dogodzisz :roll:

Czy ktoś z Was podawał kotu vitaminę C na zakwaszenie moczu?

Naszej wet nie podoba się w wynikach Binga zasadowe PH (zwiekszone ryzyko infekcji?) - mamy podawać raz w tygodniu pastylkę witaminy C, co o tym myślicie?

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Nie wrz 26, 2010 11:33 Re: Wątek dla nerkowców - IV

AlkaM pisze:Normalny potas dla kota PNN to potas blizej gornej granicy normy . Potas w polowie i ponizej normy jest za niski dla kota z PNN. Moj przy potasie ciagle w normie, ale blisko dolnej granicy wymiotawal codziennie.


Czy potas 6,8 przy normie 5,6 to duży powód do niepokoju? badanie robiłam w środę, dopiero jutro będę konsultować z moim wetem (wcześniej go nie było, jedyny do którego mam zaufanie więc nie pokazywałam wcześniej wyników innemu). Nie wiem czy to miało sens, ale narazie odstawiłam kroplówki z ringerem i daję samą glukozę z NaCl (wcześniej było zamiennie) bo się tego potasu przestraszyłam. Ale skoro powinien być w górnej granicy to nie jest aż tak niedobrze? Kotka wymiotuje najwyżej raz na 1,5-2tyg. kłaczkiem.

trisssm

 
Posty: 58
Od: Pt lip 16, 2010 21:11
Lokalizacja: Piekary śl.

Post » Nie wrz 26, 2010 11:53 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Mam jeszcze jedno, może głupie pytanie ale nurtuje mnie od jakiegoś czasu :P
Czy myślicie, że nadmiar ruchu może mieć jakiś niekorzystny wpływ dla kota z PNN? Na jego nerki? Moja kotka mimo bardzo złych wyników bryka po domu jak szalona, ciągle wykonuje szaleńcze biegi za myszką i drugim kotem, uprasza się o zabawy z wędką a ma w zwyczaju przy zabawie wyczyniać salta w tył (nawt gdy staram się, żeby zabawa była bardziej "spokojna" to jej nie wystarcza trącanie łapką). Zawsze znajdzie powód do akrobacji. Kotka ma 2 lata, zachowuje się jak niesforny kociak :) Z jednej strony ogromnie mnie to cieszy, ale jak widzę te jej wyczyny to zawsze martwię się czy to nie zaszkodzi...Może to głupie.
Zapytam jutro weta ale troche się boję czy mnie nie wyśmieje (choć zwykle znosi moje, pewnie jeszcze bradziej dziwne pytania i zawsze odpowiada z powagą :)

trisssm

 
Posty: 58
Od: Pt lip 16, 2010 21:11
Lokalizacja: Piekary śl.

Post » Nie wrz 26, 2010 12:18 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Ja bym się dobrą formą koty nie martwiła ! Dobrze się czuje więc bryka - niech bryka jak najwięcej i najdłużej :wink:

My do tej pory z potasem nie mieliśmy problemu, więc nie podpowiem nic

edit

a może mam? potas-4,3 (normy 4,1-5,6)

Poza normą mamy chlorki - 126 (norma do 118)
ale chlorków chyba nie da się wyrównać?

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Nie wrz 26, 2010 14:41 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica pisze:
A

Moja kotka z pnn niestety "gubi" potas, trzeba go monitorować i gdy jest około 3 wtedy go suplementuję. O ile jest powyżej nie robię tego. Moja kotka źle reaguje na suplementy potasu - wymiotami i biegunką, zreszta wiele kotów tak reaguje. Teraz podaje jej renal K, lepiej to znosi niż środki dostępne w Polsce. To raczej też zależy od kota. Nie od tabelki. Gdyby Puti miała potas na poziomie 4,5 - 4,7 to skakałabym z radości i nawet nie pomyslała o supelementach.



Tak, wiele kotow wymiotuje po potasie. Najlepiej wtedy probowaqc zmienic rodzaj podawanego potasu co czesto pomaga. Pewnie tak bylo z twoja kotka kiedy przeszalas na Renal K , ktory jest glukananem potasu. Czy wczesniej dostawala chlorek potasu? A jezeli wymiotuje po Renak K to moze warto sprobowac z cytrianem potasu, ktory rowniez ma dobry wply na kwasice metaboliczna, a statystycznie patrzac to u ponad 80% kotow z PNN ona sie rozwinie.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 14:52 Re: Wątek dla nerkowców - IV

trisssm pisze:
AlkaM pisze:Normalny potas dla kota PNN to potas blizej gornej granicy normy . Potas w polowie i ponizej normy jest za niski dla kota z PNN. Moj przy potasie ciagle w normie, ale blisko dolnej granicy wymiotawal codziennie.


Czy potas 6,8 przy normie 5,6 to duży powód do niepokoju? badanie robiłam w środę, dopiero jutro będę konsultować z moim wetem (wcześniej go nie było, jedyny do którego mam zaufanie więc nie pokazywałam wcześniej wyników innemu). Nie wiem czy to miało sens, ale narazie odstawiłam kroplówki z ringerem i daję samą glukozę z NaCl (wcześniej było zamiennie) bo się tego potasu przestraszyłam. Ale skoro powinien być w górnej granicy to nie jest aż tak niedobrze? Kotka wymiotuje najwyżej raz na 1,5-2tyg. kłaczkiem.


Wysoki potas moze byc zaklamanym wynikiem. Czesto jezeli krew jest zbadana zbyt pozno od pobrania potas wychodzi wysoki. Koniecznie trzeba sprawdzic potas jeszcze raz w zaufanym labie.

Dobrze zrobilas, ze podajesz tylko NaCl jezeli jest podejrzenie wysokiego potasu. Przy wysokim potasie zwieksza sie rowniez ilosc podawabych plynow.
Jezeli kot dostaje fortekor to trzeba go koniecznie odstawic.

Ale przede wszytskim trzeba sie upewnic , ze to prawdziwy wynik.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 15:03 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:
Czy ktoś z Was podawał kotu vitaminę C na zakwaszenie moczu?

Naszej wet nie podoba się w wynikach Binga zasadowe PH (zwiekszone ryzyko infekcji?) - mamy podawać raz w tygodniu pastylkę witaminy C, co o tym myślicie?



Koty z PNN maja tendencje do zakwaszania sie, ktore prowadzi do kwasicy metabolicznej. Robi sie wszystko, zeby kot z PNN sie "nie zakwasil".
Przyznam, ze pierwszy raz slysze o zkawaszaniu kota z PNN

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 16:14 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Bingo 2 tyg temu dostał antybiotyk, bo był przeziębiony (to po pierwsze), a po drugie wet podejrzewała u niego infekcję pęcherza - nie dał sobie tego pęcherza dotknąć w trakcie badania, a nam w domu sikał poza kuwetą. Więc antybiotyk miała być na obydwie dolegliwości.
Pod koniec tego tyg zrobiliśmy kontrolnie badanie moczu - i wyszedł zasadowy. Wet chce go zakwaszać, bo podobno zasadowe PH zwiększa ryzyko nawrotu infekcji.
Tylko, że taka dawka vit C dla kota wydaje mi się ogrooomna jak na jednorazowe podanie.
Też mi się to dziwne wydaje, więc pytam co o tym myśleć

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Nie wrz 26, 2010 16:47 Re: Wątek dla nerkowców - IV

jaguarius pisze:Bingo 2 tyg temu dostał antybiotyk, bo był przeziębiony (to po pierwsze), a po drugie wet podejrzewała u niego infekcję pęcherza - nie dał sobie tego pęcherza dotknąć w trakcie badania, a nam w domu sikał poza kuwetą. Więc antybiotyk miała być na obydwie dolegliwości.
Pod koniec tego tyg zrobiliśmy kontrolnie badanie moczu - i wyszedł zasadowy. Wet chce go zakwaszać, bo podobno zasadowe PH zwiększa ryzyko nawrotu infekcji.
Tylko, że taka dawka vit C dla kota wydaje mi się ogrooomna jak na jednorazowe podanie.
Też mi się to dziwne wydaje, więc pytam co o tym myśleć


Infekcji w ukladzi moczowym raczej nie diagnozuje sie przed dotyk. Wet powinien pobrac mocz do zbadnia i stwierdzenia infecji pecherza i rodzaju bakteri. Czesto infekcja jest w nerkach, a nie pecherzu.

Mam nadzieje, ze kicio nadal bierze antybiotyk bo kotom z PNN w przypadku infekcji ukladu moczowego antybiotyk podaje sie dluzej niz kotom bez PNN, z reguly nie mniej niz 4 tygodnie a czesto dluzej.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 16:50 Re: Wątek dla nerkowców - IV

AlkaM pisze:Wysoki potas moze byc zaklamanym wynikiem. Czesto jezeli krew jest zbadana zbyt pozno od pobrania potas wychodzi wysoki. Koniecznie trzeba sprawdzic potas jeszcze raz w zaufanym labie.Dobrze zrobilas, ze podajesz tylko NaCl jezeli jest podejrzenie wysokiego potasu. Przy wysokim potasie zwieksza sie rowniez ilosc podawabych plynow.Jezeli kot dostaje fortekor to trzeba go koniecznie odstawic.Ale przede wszytskim trzeba sie upewnic , ze to prawdziwy wynik.


Dziękuję za odpowiedz

Myślę, że wynik jest prawdopodobny (już ostatnio potas był bardzo blisko górnej granicy). Ponowne badania zrobię na pewno ale chyba dopiero za 2 tyg. Tym razem kotka mocno przeżyla wizyte u weta, nie chcę tego od razu powtarzać. Fortekoru nigdy nie podawałam. Nie wiem co zrobić z tą większą ilością płynów. Podaję jednorazowo 150ml i mam wrażenie, że wchłania się coraz gorzej. Po 24 godz. jeszcze chyba nie jest do końca wchłonięte. Mocznik wzrasta więc może większa ilość plynów by się przydała? Misia ostatnio mniej pije.

trisssm

 
Posty: 58
Od: Pt lip 16, 2010 21:11
Lokalizacja: Piekary śl.

Post » Nie wrz 26, 2010 16:59 Re: Wątek dla nerkowców - IV

trisssm pisze:
AlkaM pisze:Wysoki potas moze byc zaklamanym wynikiem. Czesto jezeli krew jest zbadana zbyt pozno od pobrania potas wychodzi wysoki. Koniecznie trzeba sprawdzic potas jeszcze raz w zaufanym labie.Dobrze zrobilas, ze podajesz tylko NaCl jezeli jest podejrzenie wysokiego potasu. Przy wysokim potasie zwieksza sie rowniez ilosc podawabych plynow.Jezeli kot dostaje fortekor to trzeba go koniecznie odstawic.Ale przede wszytskim trzeba sie upewnic , ze to prawdziwy wynik.


Dziękuję za odpowiedz

Myślę, że wynik jest prawdopodobny (już ostatnio potas był bardzo blisko górnej granicy). Ponowne badania zrobię na pewno ale chyba dopiero za 2 tyg. Tym razem kotka mocno przeżyla wizyte u weta, nie chcę tego od razu powtarzać. Fortekoru nigdy nie podawałam. Nie wiem co zrobić z tą większą ilością płynów. Podaję jednorazowo 150ml i mam wrażenie, że wchłania się coraz gorzej. Po 24 godz. jeszcze chyba nie jest do końca wchłonięte. Mocznik wzrasta więc może większa ilość plynów by się przydała? Misia ostatnio mniej pije.


Sa rozne inne metody zmniejszana potasu, ale to musialabys przedystkutowac z dobrym wetem. W USA podaje sie lek na astme o nazwie Albuterol (nie wiem jaki jest polski odpowiednik leku)

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 17:03 Re: Wątek dla nerkowców - IV

AlkaM pisze:
casica pisze:
A

Moja kotka z pnn niestety "gubi" potas, trzeba go monitorować i gdy jest około 3 wtedy go suplementuję. O ile jest powyżej nie robię tego. Moja kotka źle reaguje na suplementy potasu - wymiotami i biegunką, zreszta wiele kotów tak reaguje. Teraz podaje jej renal K, lepiej to znosi niż środki dostępne w Polsce. To raczej też zależy od kota. Nie od tabelki. Gdyby Puti miała potas na poziomie 4,5 - 4,7 to skakałabym z radości i nawet nie pomyslała o supelementach.



Tak, wiele kotow wymiotuje po potasie. Najlepiej wtedy probowaqc zmienic rodzaj podawanego potasu co czesto pomaga. Pewnie tak bylo z twoja kotka kiedy przeszalas na Renal K , ktory jest glukananem potasu. Czy wczesniej dostawala chlorek potasu? A jezeli wymiotuje po Renak K to moze warto sprobowac z cytrianem potasu, ktory rowniez ma dobry wply na kwasice metaboliczna, a statystycznie patrzac to u ponad 80% kotow z PNN ona sie rozwinie.


To troszkę nie tak u nas. Putita, jako jedyna z moich kotów ma ogromne tendencje do zakłaczania, od małego kociaka. Ona regularnie przyjmuje bezopet. Wymioty u niej sa po prostu normą. Dlatego nie zawsze mozna stwierdzić czy powodem jest jak zwykle jakaś wrodzona tendencja, czy inne dolegliwości. Jesli do wymiotów dołącza biegunka, wtedy wiem, że winien jest potas. Bo ta biegunka (wygląd i zapach) jest bardzo charakterystyczna. Odkąd stosuję renal K+ problemów tego typu Puti nie ma. Z kłaczkami neistety ma cały czas.
Syrop kalium gluconicum zalecony przez jednego weta, przez innego był krytykowany własnie ze względu na jego kiepska tolerancję przez koty. Zanim poszukalismy innego rozwiązania (Puti dostawala potas w kroplówkach), innego leku, dostałam renal K+ i teraz jest ok. Tzn z tolerancją, bo niestety tendencja do znacznych spadków potasu jest stała.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 26, 2010 17:09 Re: Wątek dla nerkowców - IV

AlkaM pisze:
trisssm pisze:
AlkaM pisze:Wysoki potas moze byc zaklamanym wynikiem. Czesto jezeli krew jest zbadana zbyt pozno od pobrania potas wychodzi wysoki. Koniecznie trzeba sprawdzic potas jeszcze raz w zaufanym labie.Dobrze zrobilas, ze podajesz tylko NaCl jezeli jest podejrzenie wysokiego potasu. Przy wysokim potasie zwieksza sie rowniez ilosc podawabych plynow.Jezeli kot dostaje fortekor to trzeba go koniecznie odstawic.Ale przede wszytskim trzeba sie upewnic , ze to prawdziwy wynik.


Dziękuję za odpowiedz

Myślę, że wynik jest prawdopodobny (już ostatnio potas był bardzo blisko górnej granicy). Ponowne badania zrobię na pewno ale chyba dopiero za 2 tyg. Tym razem kotka mocno przeżyla wizyte u weta, nie chcę tego od razu powtarzać. Fortekoru nigdy nie podawałam. Nie wiem co zrobić z tą większą ilością płynów. Podaję jednorazowo 150ml i mam wrażenie, że wchłania się coraz gorzej. Po 24 godz. jeszcze chyba nie jest do końca wchłonięte. Mocznik wzrasta więc może większa ilość plynów by się przydała? Misia ostatnio mniej pije.


Sa rozne inne metody zmniejszana potasu, ale to musialabys przedystkutowac z dobrym wetem. W USA podaje sie lek na astme o nazwie Albuterol (nie wiem jaki jest polski odpowiednik leku)


Alnuterol jest dostepnyw Polsce tez pod ta sama nazwa.
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=77

Ale wet mus byc dobry, zeby wlasciwie ustali dawke i zdecydowal kiedy lek nalezy zaczac podawac.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie wrz 26, 2010 17:15 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Poczytała troszkę o tym podwyższonym potasie (co prawda u ludzi) i bardzo mnie to zmartwiło. Górna granica normy dla ludzi to 5,5 czyli podobnie jak dla kota. Poziom 6,7 to dla człowieka znaczne przekroczenie (wnoskuję więc, że dla kota też) wymagające dzialania.
Ciekawa jestem czy wet zaleci coś innego niż tylko zmianę kroplówek.

Podwyższony poziom potasu to objaw kwasicy metabolicznej? :oops:

trisssm

 
Posty: 58
Od: Pt lip 16, 2010 21:11
Lokalizacja: Piekary śl.

Post » Nie wrz 26, 2010 17:23 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Piszesz, że pomocny jest lek na astmę. Misia w ciągu ostatniego tygodnia 3 razy miała dosyć mocny atak duszności (raczej nie była to próba zwymiotowania kłaczka jestem prawie pewna, takie same duszności miewał mój drugi kot z podejżeniem astmy u ktorego zdjagnozowano obrzęk płuc, objawy zniknęly po sterydzie). Czy te duszności też mogły być objawem podwyższonego potasu? To by się wydawało logiczne. Znacznie podwyższony potas prowadzi do zatrzymania akcji serca.

Teraz jestem przerażona. Nie pozwole dziś Misi na szaleńcze biegi po mieszkaniu (ciekawe jak :? )

trisssm

 
Posty: 58
Od: Pt lip 16, 2010 21:11
Lokalizacja: Piekary śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości