Kotka (ale nie jestem pewna na 100%) ma maksymalnie 3 miesiące z została podrzucona pod bramę biednym ludziom, którzy mają już 2 psy i 4 koty i nie mogą mieć już więcej.
Trzymają ją w dzień gdy jest ciepło na werandzie, a na noc mieszka w piwnicy, gdzie strasznie płacze bo jest bardzo proludzka.
Pilnie poszukujemy dla niej domu (również tymczasowego), który podjąłby się leczenia.
Możliwa adopcja w województwie łódzkim i mazowieckim.
Kontakt w sprawie adopcji:
Magda 692-486-565
Mam nadzieję, że Cioteczki pomogą!
