Jakie Wy jestescie niecierpliwe

Bylam, firme zobaczylam, firma sie podoba i podanie bede pisac. Po prostu poszlam do szefa personelu i mu powiedzialam, ze sie przeszlam po firmie i mi sie tak podoba, ze chce tam pracowac. Ze to nie prawde do konca, to facet nie musi wiedziec.
Rodzina od TEGESA byla jak zwykle super mila i mielismy fajny dzien. Jego brat probowal sie cos ode mnie dowiedziec. Ale jak mu powiedzialam, ze trzy godziny rozmowy przez telefon powinny mowic same z siebie, usmiechnal sie znaczaco i mnie objal. Taki kochany facet to jest.
Dziekuje bardzo za komplimenty, Emil sie klania. Lilly nie mam tak obfoconej a wczorajsze zdjecia jak lezeli obydwoje na mniem, jeszcze nie sciagnelam. A tak na marginesie to kupilam w czwartek aparat i bede sie starac o suuuuper fotki.
Moja zabka (pierwsze zdjecie) dzis w drodze tak sie meczyla, ze chyba kupno innego nie bede mogla dlugo zwlekac... Boroczek moj zielony....