Wylęgarnia kociąt25kotów Rozliczenie strona 17 i 18 :)

obiecałam oficjalne przeprosiny, jak zostaną podjęte działania w kierunku kastracji i z przyjemnością dotrzymuję słowa

niniejszym przepraszam za ostre słowa sprzed kilku dni, bardzo się cieszę, że akcja nabiera rozpędu- i oby tak dalej! :ok:

nie ma za co

jutro postaram się zorientować jak dalej z następnymi zabiegami

na razie walczymy o Muszkę....
no ale mam też dobrą wiadomość dziś do nowego domku (wspólnego ) pojechały dwa kotki: Kuba i Księżniczka

kotki zamieszkają w Tarnowskich Górach, państwo bardzo fajni. Maluchy będą zaszczepione, odrobaczone i wysterylizowane

Strasznie się cieszę bo Księżniczka będzie mieć już swięty spokój jeśli chodzi o dzieci.... nie będzie już "pielgrzymek". Trzymamy kciuki za ich nowe cudowne życie :ok:

Nooo zaczynasz iśc jak burza!!! Brawo!

Najbardziej o Muszkę się boję... dodatkowo jestem taka nie wyspana, że nie mam na nic sił... Proszę rozsyłajcie po znajomych wątek Muszki, ja nawet na to czasu już nie mam.
viewtopic.php?f=13&t=117310&p=6423514#p6423514

No jakbym widziała siebie z przed trzech miesięcy :ryk:

taką samą sytuację miałam :ok:

Oby i u ciebie skończyło się dobrze.

Kuba i Księżniczka :1luvu:

A co z Tigerem jak się chłopak ma :?:

Tiger się państwu wczoraj przyszedł zaprezentować, ale Państwo chcieli czarnego kotka więc Kuba pojechał

Ostawiliśmy Tigerowi synulox i prawda jest taka, że jeśli w najbliższych dniach nie znajdzie DS/DT to zaś go choroba chyci, a wtedy ja już mu synuloxu nie podam, bo ileż można.... muszę myśleć o jego odporności.... może ktoś chce takiego ślicznego Miśka.?? A może ma ktoś czas zrobić mu ogłoszenia ??

EDIT: Tiger wymiotuje, wszystkie kocięta kichają, wszystkie mają kk i to tylko kwestia czasu i będzie tak jak z Muszką...

A one dostają coś na odporność?

Kiepska sprawa :roll:

Niedobrze

oj niedobrze

Może jakieś allegro cegiełkowe mógły ktoś zrobić , żeby zebrać pieniądze na leki dla tych bid

musiałabym podawać wszystkim kociakom leki... trudno nad czymś takim zapanować... poza tym one nawet po skończonym leczeniu mogą zarażać... jedzą z tej samej miski, piją z tej samej miski, nikt nie będzie w stanie poobserwować czy któryś ma apetyt czy nie, czy jest apatyczny czy nie... czy kot się wypróżnia czy nie, itp...te koty non stop się zarażają jeden od drugiego.... to jest kwestia czasu, a ona będą wyglądać jak Muszka, a ja innego kotka do domu już nie wezmę.... jeżeli powtórzyłaby się sytuacja, że któryś kot zachoruje tak jak Muszka ( a to jest tylko kwestia czasu) to niestety z braku Dt będę musiała poddać go eutanazji... i pozwolić mu bez bólu, w humanitarny sposób przejść na tą drugą stronę...

Teraz już jasno wygląda sytuacja, dlaczego nie ma tam kociąt z zeszłego roku.... kk i zima zebrały swoje plony....

Sytuacja z kociętami coraz poważniejsza, do tego doszło pobicie jednego kocura.... zaraz zrobię mu wątek...

wątek pobitego Herszta - viewtopic.php?f=1&t=117517&p=6440288#p6440288

Dziś do nowego domu pojechał Złotek i jedna z dorosłych kocic. (domku wspólnego) będą kotami wychodzącymi, zdjęcia "które to " wkleję jutro najpóźniej. Mam masakrę, jutro do kotów nie jadę, leki zostawiłam Pani która tam mieszka. Mam nadzieję, ze im poda.... Dziś też najprawdopodobniej pojedzie jeszcze jeden kociak, nie wiem dokładnie który, jest kilka typów.

Bez Dt Hersztowi nie jestem w stanie podać leków....

Jedna z dorosłych kotek dostała krwotoku z nosa, będą ją obserwować.... ja niestety z przyczyn prywatnych jestem niedostępna przez te dwa dni, jutro i tak muszę znaleźć moment, żeby z Muszką iść od weta....

jeśli chodzi o ogłoszenia- poproszę tekst(y) i zdjęcia na adres xwegax@gazeta.pl , w wolnej chwili się tym zajmę

coś się dzieje z pogodą, strasznie śpiąca jestem i z tego co widzę nie tylko ja, więc się trochę zapuściłam z działalnością w ostatnich dniach

ooo super XAgaX będę Ci bardzo wdzięczna, ale pozwól że dopiero jutro to zrobię, dziś się chyba nie wyrobie :roll:

Wylęgarnia kociąt25kotów Rozliczenie strona 17 i 18 :)

Kto przegląda forum