


Bałam się, że to będzie stres dla niej, a ona zachowuje się tak jakby całe życie tam mieszkała.

Jakby wiedziała, że to jest jej dom.

Asiu, serdeczne gratulacje dobrze wydałaś panienkę.

A Mgiełce, życzę zdrówka i samych szczęśliwych chwil z własną Dużą.
