
Właściwie to pies go znalazł.
Mają dwa psy z grupy myśliwskich, które strasznie się napaliły, żeby króla upolować. Biedak szuka pilnie domu albo DT.
Cytuję:
Królik waży 300g, powinien 900g na swój wiek, młody około roku. Przeszedł dwie operacje. Pierwszą odcięcia ok 400g skudłaczonych włosów i gówna-więcej niz sam ważył ciągnął za sobą, które miał na tyłku i drugą, plastyczną usunięcia nadmiaru skóry/płetwy jak u bobra, którą mu to wyciągnął ten kołtun. poza tym ma lekką grzybicę i jest przeziębiony-ropa w uszach. Lekarz, która się nim zajmowała ze Stowarzyszenia Pomocy Królikom powiedziała, że czegoś takiego nie widziała. Teraz królik siedzi unas, oddzielony od reszty zwierzaków nie tylko z powodu choroby, ale także faktu, że wszyscy chcą go zjeśćPomocy w adopcji
Please
Jest z klatką, fundujemy mu DT ale nie na stałe
to by sie nie mogło udać.