
Powiedziała że kotka chodzi za nią i nie da wejść do mieszkania. Małe bure, na oko ok. 7 miesięczne, raczej zadbane, baaaardzo głodne, z płaczem rzucało się na mnie jak trzymałam talerzyk w ręku. Oswojone, towarzyskie.
Błagam o DT



Domownicy nie zgadzają się na więcej kotów, kotka musi jak najszybciej znaleźć inny DT, na prawdę nie wiem co z nią zrobić, a nie chcę oddać jej do schroniska...

Zdjęć na razie nie mam.