Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

nowa mamusia - nr 30

I kociaki bez mamuś

jeden kocio niestety chyba już nie ma oczka...

Rudy miał wpisane - obustronna jaskra...

Nie jest zbyt miły - pewnie się boi
I pewnie go boli...

Duszek686 pisze:Rudy miał wpisane - obustronna jaskra...
Nie jest zbyt miły - pewnie się boi
I pewnie go boli...

no pewnie

nic nie widzi, a taki hałas
i obce miejsce.....

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

ale bida z tego egzotyka...

te pięć maluszków bez mamy w klatce przy wejściu było już w niedzielę. kochane są. ten z chorym oczkiem mruczy jak wariat! CC mu oko czyści - mruczy, pycho czyści - mruczy... kochany głupolek!

chcemy być z Basią w któryś dzień.

Nie ma Silii...
Jej nr 59 ma ok 6 m-czna cudowna dziewczynka
Do zakochania od zaraz
Uwielbia jeść, wariowac i się miziać
Nazwałam ją Majka...( choc może powinna się nazywać... "Języczek" :roll:

)

Klon Dropsika - cudny :1luvu:

A ten ruduś z chorymi oczkami bidny taki, że ryczeć się chce

. Skąd to biedactwo się wzięło ?

Może by ją nazwać Tongue...? to po angielsku język :lol:

ale Maja też ładne, sama mam Majkę w domu :lol:

pisiokot pisze:Klon Dropsika - cudny
A ten ruduś z chorymi oczkami bidny taki, że ryczeć się chce . Skąd to biedactwo się wzięło ?

Klon Dropsika ma na imię Baranek, zrobię mu opis, ale chyba dopiero w niedzielę dam radę.
Amorek zrobił olbrzymi postęp, założę mu wątek, jest taką dzielną kruszynką.
Na Anetkowych zdjęciach kociąt jest Miniarlekin :1luvu:

o matko ten egzotyk, jejku jak go musi boleć :cry:

Języczek Tangusia może - spolszczony tangue = język
ale Majeczka super też.

och bidoki.....

mam nadzieję, że dam radę psychicznie w niedzielę...

To jeszcze jeden mój nowy ulubieniec... :mrgreen:

6-miesięczny kocurek z nr 219...
Przekochane stworzenie...
Na widok człowieka przekłada łapki przez kraty byle tylko otworzyć klatkę, wziąć go na raczki i miziać :mrgreen:

Piękny słodki przytulak
Gatito

Amorek

Moja miłość - niezmiennie :1luvu:

Tyle siły i wiary ile ma ten kociak - wystarczyłoby pewnie dla kilku...
Na początku było z nim tak źle, że mało kto dawał mu szanse...
Teraz aż się serducho śmieje, jak się na niego patrzy...

Tyle maluchów, takich ślicznych :1luvu:

ja teraz nie mogę pomóc

I ta bida z chorymi oczkami

Podrostki śliczne :1luvu:

A Amorek to normalnie szok

cieszę się ogromnie

Cameo pisze:Może by ją nazwać Tongue...? to po angielsku język ale Maja też ładne, sama mam Majkę w domu

Tongi... bardzo ładnie :lol:

Dwa kocurki przywiezione przez policję - nie do wydania na razie...
Muszą iść razem. Muszą.
Białas jest przepiękny, a burasek - przekochany!!!
Biały luzak, bury - biedny i wystraszony...
Siedzi cały czas w budce...
Jak go wyjęłam, ponosiłam na rękach, pogłaskałam - zaczął jeść.
Potem położyłam go obok białaska a ten zaczął go myć...
Muszą iść razem!!!

Mufinka jest w "1"-nce i ma nr 102
Milusia koteczka

I specjalnie dla Magic - Arlekin w miniaturce :wink:

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

Kto przegląda forum