» Pt wrz 24, 2010 8:49
Toruń-rudy kocur już w dt, poszukiwany dt dla czarnulki
W Toruniu, przy Szosie Okrężnej, od strony bloków, od kilku dni na parkingu rezyduje rudy, piękny kocur. Jest wiecznie głodny (rzuca się wręcz na jedzenie), niesamowicie sympatyczny, ufny, rozmruczany, nadzwyczaj łaknący ciepła. Tuż po skonsumowaniu kolacji (widuję go zazwyczaj ok. 19), biegnie za tym, kto mu tę kolację ofiarował. Pytałam tubylców, kojarzą go - wchodzi do klatek schodowych, siada pod drzwiami i miauczy. Wyganiany, próbuje w innym miejscu. Pilnie potrzeby ds/dt, a jedyne, co ja mogę mu zaoferować - to kolacja i to wtedy jedynie, kiedy akurat jestem w Toruniu.
Szosa Okrężna - po drugiej stronie, rejon działek i garaży - czarna kicia, najprawdopodobniej porzucona bądź zagubiona. Jedyne miejsce, w którym czuje się dobrze, to ludzkie kolana. Historia podobna jak wyżej - nakarmiona (podkarmiają ją dość nieregularnie właściciele garaży) biegnie za karmicielem. Przesympatyczna, mrucząca, niestety - utykająca na lewą nóżkę.
I znów potrzebny ds/dt.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Magda
Ostatnio edytowano Pon wrz 27, 2010 10:03 przez
gerdzia, łącznie edytowano 1 raz