Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Naprawdę nie wiem co robić...
Jola nie ma kompletnie nic, czyli nawet chleba dla siebie
Mają przyjść odłączyc gaz.
A żeby dostać dodatek mieszkaniowy, musi uzupełnić dług za czynsz.
A najgorsze, że Jola jest tak chora , że nie ma siły nawet cokolwiek napisać
Do szpitala nie pójdzie...bo koty
Ja nie moge teraz do niej jechac, pomóc finansowo tez moge niewiele.
Żeby Jola stanęła na nogi musi przede wszystkim byc zdrowsza.
Ja mysle ze wcześniej czy później nadejdzie dzień gdy Jola wyląduje w szpitalu,
byłoby lepiej żeby pobyt mozna by jakoś załatwić w terminie, w którym mogłabym jechać do Zdroju i zająć się kotami
Dorta

Jadę jutro do Joli, niestety mój zasób gotówki jest dość ograniczony.
zawiozę najpotrzebniejsze rzeczy.

ale gdyby ktoś się dołożył to zakupy mogłyby być większe.

Kurczę tego się obawiałam, że sytuacja bedzie tragiczna i Jola do tego chora jak tak długo nie pisała

carmella daj szybko swój numer konta to jakbym zaraz wysłała jakiś grosik od siebie to jutro powinnaś mieć na koncie i mogłabyś faktycznie kupić. Powiedzcie mi tylko jeszcze czy Joli miejscowość jest bardzo daleko od Pszczyny? KIedyś sprawdzałam na mapie i wydawało mi się, że blisko ale nie wiem czy nie pomyliłam czegoś i czy to faktycznei Joli miejscowość :oops:

Bo wtedy mogłabym podać dla kotuchów Joli trochę suchego mixa, bo kolega mieszka w Pszczynie a pracuje w Katwoicach.

AgaPap pisze:Kurczę tego się obawiałam, że sytuacja bedzie tragiczna i Jola do tego chora jak tak długo nie pisała

carmella daj szybko swój numer konta to jakbym zaraz wysłała jakiś grosik od siebie to jutro powinnaś mieć na koncie i mogłabyś faktycznie kupić. Powiedzcie mi tylko jeszcze czy Joli miejscowość jest bardzo daleko od Pszczyny? KIedyś sprawdzałam na mapie i wydawało mi się, że blisko ale nie wiem czy nie pomyliłam czegoś i czy to faktycznei Joli miejscowość

Bo wtedy mogłabym podać dla kotuchów Joli trochę suchego mixa, bo kolega mieszka w Pszczynie a pracuje w Katwoicach.

Pszczyna jest b. blisko

AgaPap wysłalm pw

AgaPap, napisałam pw

dziękuję

teraz lecę do apteki i do zoo-sklepu

jutro z rana reszta zakupów.

carmella doloze tez, zreszta pw wyslalam
Dorta

Już przelew poszedł, myslę, że powinnaś jutro rano najpóźniej go mieć u siebie :ok:

Juz TZ ta pomęczyłam i ma pilnie z kolegą pogadać o tej suchej karmie dla JOli. Mam nadzieje, że sie uda podrzucić :ok:

dziękuję

część zakupów surowych dla kotów już zrobiłam

więcej i tak nie dałabym rady unieść

resztę dokupię jutro.

jeszcze ta kwestia:

viewtopic.php?f=1&t=117550

U Joli są 4 małe ok.2 miesięczne kociaki. Jeden jest u Joli w mieszkaniu ( http://www.youtube.com/watch?v=iKFNUYNy3cs bubor ukradłam linka, wybacz) , 3 biegają wolno (podrzut).
Gdyby znalazł się dom tymczasowy dla tych kociąt zabrałybyśmy je. Niestety ani ja ani Berni nie mamy możliwości tymczasowania ich dłużej niż kilka dni. Gyby ktoś się zaoferować im pomoc to je zabierzemy. jeżeli nie to one tam zostaną.

Nie ma sprawy , jutro też będę w Joli okolicach

Kolega nie robił problemu podrzuci Joli 10 kg RC mixa, tylko podajcie dokładny adres do Joli.
Ja gdzieś mam w przelewach bankowych, ale musiałabym szukać od początku roku chyba, bo potem na konto myshki chyba wpłacaliśmy dla Joli i ona kupowała.

NO i znalazłam sobie ten adres sama w przelewach swoich. Mam tylko nadzieję, że w ciągu ostatniego roku Jola miejsca zamieszkania nie zmieniła :wink:

AgaPap, Dorta pieniążki wpłynęły. Zaraz się zbieram.

AgaPap, nie doczytałam, że szukasz adresu. Ale jak już masz to nie będę wysyłać drugi raz.

Jola oraz koty mają znów troszkę zapasów, ale wiadomo, że to na długo nie wystarczy.

Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Kto przegląda forum