Emilka [*]Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Kasieńko, jest ciężko, wiadomo

Kotów do adopcji mnóstwo, a potencjalnych domów jak na lekarstwo. Ale nie smuć się kochana, już tyle razy się udało. Musi się udać i tym razem :ok:

Jestem ci bardzo wdzięczna za pomoc finansową, ale to już zabrzmiało jak wypominanie, takie miałam odczucie...

Nie wiem, nie wnikam. Z domków forumowych, udziela się tu tylko szybenka, z resztą mam kontakt mailowy, gg lub telefoniczny. Niektórzy nie lubią pisać na forum. Chętnie bym do niej pojechała, ale mój kot jest chory i nie mogę podróżować sobie po całym Bytomiu...

Lara była w czerwcu na forum,nic nie pisała,a szkoda

Emilka śpi w łazience,odreagowuje odrobaczanie i szczepionkę,ale zjadła gourmecika

Tak mi jej żal-malutki strachulec-miauczy głośno i patrzy na drzwi łazienki,jak słyszy rezydentów.
A w pracowni była taka spokojna-niestety-nie moge jej tam trzymać,bo w końcu ktoś do SANEPID-u by to zgłosił

Ucałuj Emilkę! Cioteczki o niej ciepło myślą! :1luvu:

Ucałuję Bożenko! :1luvu:

Napisałam sms-a do Pana,kiedy najlepiej do niego zadzwonić,by nie przeszkadzać w pracy-czekam.....ciekawe,czy sie odezwie?

Całuski i mizianki na dobranoc dla Emilki :1luvu:

Dziękujemy-i ja i Emilcia! :1luvu:

Zapomniałam napisać,że Emilka waży 2.300 i ma ok 6 miesięcy-wetka Anetka daje jej raczej 5,5,bo ząbki malutkie jeszcze.Kupa przed chwilą była,sioo jeszcze nie,ale dziewczynka wie co to kuweta,więc sie nie martwię,zresztą sikała w pracy.

Pan milczy

Kasiu, a czy ten gość nie jest znany wetkom? Rozumiem, że wrażenie zrobił nie najlepsze, ale to FACET, a oni z założenia są ten-tego-nie-tego. To, że zabiegany, zapracowany, to chyba go ostatecznie nie przekreśla (przerobiłam to z Tygrysicą, całymi dniami byłam poza domem, a kocicy dopiero towarzystwo innych ogonów zaszkodziło :mrgreen:

)
Czekamy i trzymamy kciuki :ok:

One go znaja tylko z wizyt z sunią-dobermanką,przypadkowo dowiedziały się,że szuka kota,ale nic więcej poza tym nie wiem-on nie mieszka w Moragu,tylko w okolicach Miłakowa,ma duże gospodarstwo i sam tam jest.Beatko-boję się,że on chce koteczkę do łowienia myszy,a nie do domu,a ona młodziutka jest,nie wysterylizowana-zaraz się zakoci i tak wkółko będzie-może się mylę,ale jak mam sie czegoś dowiedzieć,skoro facet się nie odzywa,a jak dzwoniłam,to cały czas bakał,że ma kupę pracy-wogóle jakiś taki malomówny jest.To że jest zabiegany nie skreśla go oczywiście,ale czy będzie sie kotką zajmował,czy puści ją samopas na gospodarstwo-tego nie wiem.

Oj, to Emilcia malusia kicia jeszcze. Jakoś mi na starszą wyglądała. Kasiu, jak tylko z panem porozmaiwasz, dowiesz się co i jak! :ok:

Samo bieganie po gospodarstwie nie byłoby przeszkodą, gdyby tylko otoczona była troską. No tak, ale ze sterylką na wsi to może być problem

Kasiu proszę wrzuć mi zdjęcia na e-maila, zacznę kroić jakieś allegro, no i może rodzina w Dobrym Mieście na coś przyda :wink:

Zaraz wrzucę kochana!-możesz robić przymiarki! :lol:

Emilka mówi cioteczkom dobranoc!
Mój maly strachulec ułożył sie na szafce w łazience i drzemie,mam nadzieję,ze jutro bedzie spokojniejsza!

Dobranoc Emilko :1luvu:

Emilka [*]Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Kto przegląda forum