Dzisiaj wieczorem lub jutro rano będę miała zdjęcia maluchów. No i to raczej maluchy są. Tzn ona nie wiem ile mają dokładnie, bo kotka okociła się poza domem (to taki wiejski kotek, bardziej podwórkowy niż domowy) i przyprowadziła maluchy 2 tygodnie temu. Mają jeszcze niebieskie oczka. Może zdjęcia pokażą więcej. Jeden jest cały czarny, a drugi ma białe paluszki w tylnej łapce. Nie wiadomo też czy to chłopaki, czy dziewczynki. Jeszcze trochę boją się ludzkich rąk, ale coraz mniej. Nie były odrobaczane ani nic z tych rzeczy, ale też nie maja żadnych objawów choroby. Na razie piją tylko mleko...krowie

. Nie wiem czy nic innego im nie dawali, czy mama im coś przynosi, czy one jeszcze nie potrafią nic innego jeść.
To tyle się dowiedziałam. Jakby co, to dopytam

.