Nieszczęśliwy??

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 23, 2010 13:21 Nieszczęśliwy??

Witam! Mam kota, który miauczy :)
Miauczy jak idzie do kuwety i jak z niej wraca, miauczy jak chce jeść (ale to rzadko, bo micha pełna) i jak nie chce (to częściej), jak tylko wstanie i jak zasypia. Staram się go głaskać, przytulac, rozróżniam miauk na pieszczoty, przeważnie nocny, wiec kiciam go do łóżka i śpimy. Generalnie mógłby tak miauczeć, tylko ze ma nawyk wstawania o 5 rano razem z moim mężem i wtedy nadaje pobudkę. Niestety mój synek ma wtedy lekki sen i się budzi a co za tym idzie - wstaję i ja.
Chciałabym wiedzieć, czy ktoś ma może takiego kotka? Ja wiem, że to taki charakter, ale może jemu o coś chodzi?? Może jest z jakiegoś powodu nieszczęśliwy? Czy ktoś z Was natrafił na taką bestyjkę :kotek: i czy można jakoś zaradzić?

blue_eyes

 
Posty: 29
Od: Pt wrz 25, 2009 6:39

Post » Czw wrz 23, 2010 13:27 Re: Nieszczęśliwy??

To chyba taki rozgadany typ i już :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw wrz 23, 2010 13:37 Re: Nieszczęśliwy??

Czy jest wykastrowany?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw wrz 23, 2010 13:38 Re: Nieszczęśliwy??

jasne, że wykastrowany, zwłaszcza, że ma przyjaciółkę :wink:

blue_eyes

 
Posty: 29
Od: Pt wrz 25, 2009 6:39

Post » Czw wrz 23, 2010 13:41 Re: Nieszczęśliwy??

Mam dwa koty które miauczą. Jeden ma zwyczaj emitowania koncertów na żywo i drze pysk dla czystej przyjemności, tylko nie wiem jakiej bo ona się nie słyszy. Ponadto drze pysk w łazience o wodę z kranu (ta w misce przeważnie jest be, woda ma być z kranu nad umywalką) i w przedpokoju o laser, drze pysk kiedy wychodzę z domu (psi pierwiastek w kocie czy co??) i kiedy się budzi. Darciem się o laser zaraziła kota trzeciego z resztą, z tym że jak on się drze to ja schizy dostaję bo miauczy płaczliwie a że ma SUK to od razu mnie trzęsie że go boli. Kot drugi drze się o miskę, o pieszczochy, o zaprzestanie pieszczochów, o inną miskę (bo chrupki już są be, teraz mokre proszę), o otwarcie drzwi, o miejsce przed kompem, przed telewizorem, o każde miejsce gdzie akurat ubrdała sobie pospać a coś leży. Darcie ryja o pieszczochy najlepiej wychodzi o 4 nad ranem w moim łóżku, przy czym jak się nie wywiążę, popiera to "kopaniem" w moim ramieniu. Cóż... Każdy komunikuje się jak mu wygodniej... :twisted:
Masz kociego gadułę po prostu.
A! Koty ciężko sie kneblują...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw wrz 23, 2010 13:43 Re: Nieszczęśliwy??

Tak, chyba taki typ - mam osobiście jednego takiego, co miaukoli w nocy i drugiego takiego, co miaukoli przez cały dzień... Dobrze, że Twój daje chociaż do 5.00 pospać...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 23, 2010 13:48 Re: Nieszczęśliwy??

Cóż, podejrzewałam, że ten typ tak ma :) czyli nie ja jedna mam wrzaskuna.

Czasem to o mało zawału nie mam, jak ni z tego ni z owego pojawi się obok i miauknie, a głos ma :twisted:

blue_eyes

 
Posty: 29
Od: Pt wrz 25, 2009 6:39

Post » Czw wrz 23, 2010 13:55 Re: Nieszczęśliwy??

Wyjec Ci się trafił i tyle :ryk:


.....miałam raz tymczasika, który nie bez powodu dostał na imię Głośnik.........
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 14:33 Re: Nieszczęśliwy??

uuu... To ja z imieniem Miyuki nie trafiłam... Śnieg wszak pada bezszelestnie, a ona w swoim alter ego jest syreną okrętową.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw wrz 23, 2010 17:27 Re: Nieszczęśliwy??

Wedelek dodatkowo miaukoli jak opętany, kiedy bawi się swoją ulubioną piłeczką. :roll:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw wrz 23, 2010 17:48 Re: Nieszczęśliwy??

Uwaga post zawiera treści drastyczne. :twisted:


Manio darł sie tak, że oczami wyobraźni widziałam go frunącego przez okno, badź tez odwożonego z powrotem do schroniska.
Rzucałam go maskotkami, chowałam do szuflady, wciskałam pod kołdrę i nic.
Przez pierwsze parę dni u mnie musiałam go nosić ze sobą do sklepu, bo jak tylko wyszłam z domu do piłowanie ryjka osiągało poziom maksymalny.
Później odkryłam magiczny sposób - zakładałam mu kołnierz pooperacyny :D W kołnierzu siedział cicho :ryk: no ale nie mógł siedzieć w nim wiecznie :roll:

W końcu sam przestał 8O Teraz miauczy sobie tylko ciut głośniej niz normalny kot o 6 rano na sniadanie :wink:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości