Kuweta Secret:
i Kuweta moja:

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:Cześć Robaczki!
Jak się spało? Mnie dobrze, ale krótko
SecretFire pisze:Zapomnialam jeszcze...Lillutek zrobila pierwsze dwa Pipi do kuwetki nowej.![]()
![]()
Nic nowego Izunia. Wczoraj po poludniu moglam sobie wysluchiwac, jaka ja jestem nieudana, bo du... nie moge podniesc, zeby cos w mojej sytuacji zmienic i ze jak jeszcze nowej pracy nie mam, to jest moja wina. Napewno bled na bledzie robie i jestem niekonsekwentna. To jest tylko wycinek tej rozmowy. Pranie mozgu mozna do tego powiedziec. Niestety ten mowca mial w prawie wszystkich punktach racje. Dosc mam wszystkiego. Ale hey, jakos idzie dalej.
Gibutkowa pisze:Są trzy góralskie prawdy - tys prowda, świnto prowda i gówno prowda. I to jest ta trzecia czyli gówno prawdaKochana podniosłaś tyłek i poszłaś na policję - podejrzewam że osoba która ci tak nagadała nie miałaby tyle jaj żeby to zrobić i wiele osób by nie miało tej odwagi, więc niech lepiej zacznie punktowanie od siebie a nie na cudze patrzy
Jakby to powiedziała moja koleżanka - kij jej w oko i kilo gruzu żeby nie było luzu
SecretFire pisze:To byl TZ od jednej z najlepszych kolezanek. Spotkalam go wczoraj, jak szlam po chleb, a on z coreczka, kora mnie bardzo kocha, bawil sie na rolkach na ulicy. I tak gadka szmatka i przyszlo najpierw, ze jak dlugo chce jeszcze pisac CV, bo cos robie napewno zle, jak jeszcze pracy innej nie dostalam. Potem mu tak przez kwiatek dalam do zrozumienia, ze mam nowe problemy i nie mam sily juz po prost. Wtedy caly wolny repertuaz wywalil z kieszeni i z calkiem dolu zaczal.
Co byl jego najlepszym powiedzieniem: Ja Ci nie chce sie za mocno zblizac (tak to jest przetlumaczone - nie wiem jak lepiej), ale jak nie schudniesz to i tak nowej pracy nie dostaniesz!
Mmk by teraz powiedziala, ze przyciagam takich ludzi i takie sytuacje, bo czuje sie za slaba i musze porzadnie sobie zyczenia skladac.
Erin pisze:Gibutkowa pisze:Są trzy góralskie prawdy - tys prowda, świnto prowda i gówno prowda. I to jest ta trzecia czyli gówno prawdaKochana podniosłaś tyłek i poszłaś na policję - podejrzewam że osoba która ci tak nagadała nie miałaby tyle jaj żeby to zrobić i wiele osób by nie miało tej odwagi, więc niech lepiej zacznie punktowanie od siebie a nie na cudze patrzy
Jakby to powiedziała moja koleżanka - kij jej w oko i kilo gruzu żeby nie było luzu
Otóż to!![]()
Nie pozwól się tak dołować Dorotko! Nie wolno Ci i tyle!
To strasznie przykre, ale to ludzie, którzy to robią mają problem, nie Ty.
Ten facet to zwykły ku...s![]()
Ja przez prawie 30 lat, odkąd tylko pamiętam, byłam tak dołowana przez rodzoną matkę.
Do tego próbowała mną rządzić i zmuszać do robienia tego, co chciała.
Długo to robilam, ale w końcu sie postawiłam.
W efekcie wpędziła mnie w spore długi i omal nie straciłam mieszkania.
I nawet wtedy próbowałam się z nią dogadywać.
Ale nic z tego, ona zawsze musi postawić na swoim.
Aż któregoś dnia mi się ulało i od prawie 10 lat nie utrzymujemy kontaktów.
Przykre, ale przynajmniej mam święty spokój i nikt mnie nie dołuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Sigrid i 51 gości