Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 22, 2010 6:02 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ale fajne i solidne domki :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro wrz 22, 2010 9:37 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Budki profesjonalne wręcz, podziwiam 8O
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro wrz 22, 2010 9:51 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Izo i mezu Izy :) niesamowita robota!!! :D
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 22, 2010 11:22 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

zaznaczę sobie bo interesują mnie te budki

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 22, 2010 11:22 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dziewczyny potrzebuje Waszej rady.Odnosnie wejsć w budkach. To znaczy podam moją propozycję a Wy jeśli mozecie napiszcie czy dobrze myśle.?
Mysle ze otwory w sypialniach dla kotkow które nie są zagrozone, czyli kotków spoza Tęczy, należy wyciać inaczej. To znaczy wyciać je po dwóch przeciwległych stronach, mniej więcej na środku wysokosci budki. W ten sposób każdy kot będzie miał osobne wejście. Jeden z jednej krawędzi budki czyli na lewym brzegu. Drugi na prawym brzegu. Wóczas srodek i rozdzielnik między budkami wewnatrz pozwoli na utrzymywanie sie ciepla w środku i nie wychładzanie budki .Kociaki w srodku będa mogły sie przytulic do sciany, która je rozdziela a jednocześnie wycięcie będzie na tyle wyżej, ze ciepło nie będzie uciekać górą. Generalnie budka jest niższa za to szersza, czyli tak jak chciałam.Ma to taki plus ze szybciej kociaki będa mogły ja w środku nagrzać i będzie wygodniejsza w kamuflażu. Prosze o opinię.
Ostatnio edytowano Śro wrz 22, 2010 12:05 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31632
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 22, 2010 11:32 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Mysle tez ze kociaki z Tęczy muszą mieć w budkach wieksze wyciecia. Oczywiscie nie na tyle duze , zeby sie wychładzało. Muszę pomyśleć jak rozwiazać ta kwestię. Nie ma co prawda mozliwości wykonania takiej budki z dwoma mozliwościami ucieczki, jednak myślę ze odpowiednie ustawienie jej potem i spowodowanie utrudnienia do dojścia wejsciowego dla dzikiego zwięrzecia, moze pomóc rozwiązać ten problem. Czekam na Opinię.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31632
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 22, 2010 11:47 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Przed chwileczka dotarła do nas swieza dostawa kocykow z Hurtowni. :D Pieknie Dziękujemy z Całego Serca . :1luvu: :1luvu: :1luvu: To dla nas Wielka Pomoc. :D
W ciagu dwóch, trzech dni postaram sie przejrzeć te kocyki.Wybrać te najbardziej cieplutkie, miłe w dotyku i może trafia sie jakieś polarowe. Przekonałam się, ze niestety kocyki z czystej wełny, choc cieplutkie nie nadaja sie do budek. Zbyt chłona wilgoć a przy bardzo niskich temperaturach parcieją. Za to doskonale nadaja sie do pomieszczeń zamkniętych i ogrzewanych, jak chociażby altanka.
Umówilam sie tez ze Bezdomny od kotki z kociakami do mnie podejdzie, to przekaże mu troche kocy z wcześniejszej dostawy. Im sie przyda przed zima a i kociaki na tym skorzystaja.

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31632
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 22, 2010 12:27 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

ROZLICZENIE WPŁAT ZA MIESIĄC WRZESIEŃ 2010r.

1.09.Kotydwa12 dla kociaków - 50zł
1.09.Cos_tam82 dla Celinki - 25zł
1.09.Marmotka dla Szarusia - 20zł
1.09.Aksamitne_Futerko dla Ogonka - 20zł
1.09.Klusek i Wnusia dla Sary i Halinki - 40 zł
2.09.Dobry Duszek z Forum dla kotków - 80 zł
2.09.Panikota dla Szarusi - 20 zł
2.09.-=Sara=- dla Szczurka i Ciapulka - 50 zł
2.09.Aglo dla Bogusia i Serafinka - 50zł
3.09.Malgosiab dla Martinka, Puchacza i Dominika - 60 zł
3.09.Anna3 dla Jacka i Wacka - 70 zł
3.09.Ja-ba dla Trusi i Patryczka - 50 zł
6.09.Megana dla Gwiazdeczki - 30 zł
6.09.Afatima dla Nikusia i Malinki - 60 zł
6.09.Aniac dla Sówki i Rekinka - 40 zł
9.09.Skarbonka dla Timiego, Rybci i kotków - 100zł
10.09.Dobry Duszek z Forum dla kociaków - 100 zł
13.09.Anakolada dla Niedżwiadka - 20 zł
13.09.Ewaw dla Bartusia - 20 zł
13.09.Bemka dla Księżniczki - 30 zł
13.09.Kena dla Bajki - 30 zł
15.09.IZA&ANIA dla Niuni i Czarnej Biedroneczki - 40 zł
17.09.Taizu dla kociaków - 50 zł
17.09.Taizu na budki dla kociaków - 100 zł
20.09.ALICJA Borgelt na budki dla kociaków - 50 zł
20.09.Iweta dla Murzynki - 20 zł
20.09.Afatima na budki dla kociaków - 100 zł
21.09. Serum dla Diny, Zezolci i Honoratki - 120 zł


Dziękujemy Wam Kochani z Całego Serca :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31632
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 22, 2010 12:28 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

nifredil pisze:Witam wieczornie :) wiem, dawnoooo mnie nie było ale cóż mam powiedzieć prócz tego, że mam brak czasu pernamentny :roll: Izę ściągam myślami chyba ostatnio, bo gadałam z Sebkiem, że muszę wreszcie znaleźć czas na to żeby tutaj zajrzeć i Iza do mnie zadzwoniła :) postaram się nadrobić zaległości, wiem, że ominęły mnie piękne bazarki z obrazami. Dzisiaj zrobiłam też przelew na moje kotki, widzę że w sierpniu nie ma mojej wpłaty (puściłam na urlopie jak byłam) Iza mówiła że nie doszedł i jak prześledziłam historię konta to faktycznie przelew do mnie wrócił i zupełnie nie wiem czemu. No ale dzisiaj już pieniążki przelane.


Aguś Twoja wpłata do nas nie dotarła.Proponuje sprawdzić w banku.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31632
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 22, 2010 12:35 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

budki sa super :ok:
co do wejsc nie mam pojecia wiec i doradzic nie moge :(
jedna jedyna budke jaka zrobilam, byla zbita z desek i miala dwa wejscia ze wzgledow bezpieczenstwa(dluga historia :? )

pozdrawiam :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Śro wrz 22, 2010 16:08 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Co do wejść na terenach z dzikimi zwierzętami - Ty wiesz lepiej, ale duze wejście może wpuszczać nie tylko kota, ale i wieksze zwierzęta :( Z drugiej strony, kotki moga małym wejsciem nie chcieć wchodzić...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro wrz 22, 2010 17:18 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witamy się i przepraszamy, że nie zagladamy.
Wróciłam do pracy, czas się skurczył. Poza tym mamy rajd z Antośkiem po lekarzach-ma za małe napięcie mięśniowe i musimy skontrolować, jaka jest tego przyczyna.

Lunka leje, ale dzięi temu w domu mam porzadek jak nigdy :]

Pozdrawiamy!

Mam nadzieję, że moje Wirtualne dzieciaki mają się dobrze.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro wrz 22, 2010 18:57 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam P.Izo
jak narazie brak czasu i b.poważne kłopoty osobiste nie pozwoliły mi nawet zastanowić się jak pomóc Pani podopiecznym.Niemniej pamiętam o swojej obietnicy i jak tylko będzie to możliwe będę myślał.
A żeby było już całkiem fajnie to ktoś-co zobaczylem wracając-podrzucił nam na osiedle dwa przepiękne koty.Nie było ich tu-znam koty naszego osiedla..
Przewracamy się już na nosy,a trzeba będzie się zainteresować nowymi przybyszami.Trzeba pomóc p.Marii..
Często się zastanawiam dlaczego ludzie są tacy podli?Podrzucić komuś i niech się martwi nie?Podejrzewam,że koty są niewykastrowane i co to kogo obchodzi,że inny człowiek będzie musiał działać..A jak nie zaczniemy działać to potem będzie jeszcze gorzej..
Szczerze życzę Pani by wiodło się Pani lepiej niż nam w ostatnim czasie.
Pozdrawiam
Waldek
Elżbieta
 

Post » Śro wrz 22, 2010 18:59 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Iza, już wiem co stało się z naszymi kotami.....
W piątek jak jechałam do pracy o 4 rano, widziałam lisa jak trzymał w zębach martwego kota, w światłach samochodu.... jestem tego pewna na sto procent. Było to na naszym parkingu....
Ten lis był duży.
Obrazek BERECIK, czekam Twojego miauknięcia za drzwiami....Obrazek

kaska0980

 
Posty: 127
Od: Czw cze 17, 2010 23:59
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw wrz 23, 2010 8:25 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

kaska0980 pisze:Iza, już wiem co stało się z naszymi kotami.....
W piątek jak jechałam do pracy o 4 rano, widziałam lisa jak trzymał w zębach martwego kota, w światłach samochodu.... jestem tego pewna na sto procent. Było to na naszym parkingu....
Ten lis był duży.


Witam.
Niestety brak czasu nie pozwala mi zaglądać do was tak często jak bym sobie tego życzyła ,ale ostatnio kursuję miedzy Inowrocławiem ,a Poznaniem .....moja córka wyfrunęła wczoraj z domu :placz:

Co do lisów to nie jestem pewna czy to akurat ich robota :?: Mieszkam poza miastem i mam do swojej posesji dość otwartą przestrzeń (pola) niestety lisy też odwiedzają mój ogród......martwiłam sie właśnie o swoje koty i rozmawiałam z wetem jak i zarówno z myśliwym czy lisy sa zagrożeniem dla moich kotów obaj twierdzą że nie za bardzo ,bo kot jak i zarówno list to gatunek drapieżny ,ale ile w tym prawdy nie wiem.....w każdym razie mój Kiniu jak zobaczy lisa to go goni 8O ale akurat z tym kotem to jest taki problem ,że on nawet podchodzi do kojca rottweilera i pokazuje mu kto tu rządzi.

A ten lis co niósł kotka to nie musiał wcale go upolować tylko kotek zginął jakąś inną niechybną śmiercią ,albo naturalną .
Ale to co napisałam nie musi okazać sie prawda i rzeczywiście sa takie lisy które polują na koty.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 454 gości