Maluchy z wrocławskiego schroniska już u siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 21, 2010 19:24 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

joluka pisze:
Gibutkowa pisze:Jeszcze raz przeczytaj to co napisałam o rui. A potem jeszcze raz. I jeszcze raz. :roll:
Tak, półroczne kotki się sterylizuje, bo półroczne kotki już mają często rujki i czasem nawet są zaciążone.


to niestety prawda - nasza niewidoma Malwinka miała w tym wieku podobno sterylkę aborcyjną... :(

Czytałam o jeszcze młodszych kotkach w ciąży ale to już skrajne przypadki kiedy kotka bardzo szybko dojrzewa. Inna sprawa z kocurami, bo jak młodziak pokryje kotkę to jego plemniki mogą być na tyle niedojrzałe że nie dojdzie do ciąży.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 21, 2010 20:24 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Kocica już po. :D
Piwo dla tych, co stawiali na początki rujki! :piwa:
Ciśnie mi się na usta jedno słowo na d.... odnośnie kotki... :twisted: Trzytygodniowe kociaki a tej się kocurów zachciewa!
Jest jeszcze otumaniona, chociaż wypełzła z transporterka i leży pod łóżkiem.
Ossett - ja kompletnie Cię nie rozumiem... Ostatnio kastruję już 4 miesięczne kociaki, robi tak też wielu hodowców. Wiemy jak koty się rozwijają juz w domach docelowych i czy mają problemy.
Badania jakoś niespecjalnie potwierdziły, że kastracje w młodym wieku powoduje te problemy, więc skąd takie zdanie? Oczywiście każdy ma prawo do swojego, ale za wczesną kastracją sporo przemawia.
A kastrowaną w wieku 5 miesięcy kotkę mam w domu. Obecnie ma prawie 7 lat. To okaz zdrowia. Więc kiedy zaczną się te problemy?

Kupiłam kociakom 3 rodzaje mleka: Klara, kozie mleko i to z małą zawartością laktozy, którego było tu zdjęcie. Koziego nie bardzo chcą pić. Spróbuję inne. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 21, 2010 20:29 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Edzina pisze:Kocica już po. :D
Piwo dla tych, co stawiali na początki rujki! :piwa:
Ciśnie mi się na usta jedno słowo na d.... odnośnie kotki... :twisted: Trzytygodniowe kociaki a tej się kocurów zachciewa!
Jest jeszcze otumaniona, chociaż wypełzła z transporterka i leży pod łóżkiem.
Ossett - ja kompletnie Cię nie rozumiem... Ostatnio kastruję już 4 miesięczne kociaki, robi tak też wielu hodowców. Wiemy jak koty się rozwijają juz w domach docelowych i czy mają problemy.
Badania jakoś niespecjalnie potwierdziły, że kastracje w młodym wieku powoduje te problemy, więc skąd takie zdanie? Oczywiście każdy ma prawo do swojego, ale za wczesną kastracją sporo przemawia.
A kastrowaną w wieku 5 miesięcy kotkę mam w domu. Obecnie ma prawie 7 lat. To okaz zdrowia. Więc kiedy zaczną się te problemy?

Kupiłam kociakom 3 rodzaje mleka: Klara, kozie mleko i to z małą zawartością laktozy, którego było tu zdjęcie. Koziego nie bardzo chcą pić. Spróbuję inne. :-)

bo kozie jest obrzydliwe to się nie dziwię ;) piłam takie "prosto od kozy" (które wcześniej sama doiłam :mrgreen: )
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 21, 2010 21:17 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

a fuj 8O 8O 8O :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto wrz 21, 2010 21:26 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Gibutkowa pisze:bo kozie jest obrzydliwe to się nie dziwię ;) piłam takie "prosto od kozy" (które wcześniej sama doiłam :mrgreen: )

A to nie wiedziałam, że niedobre. Klarę trochę popiły. A kozie wypiła moja zołza - rezydentka. :twisted: Bo generalnie ma zabronione, ze wzgledu na sensacje żołądkowe po mleku. Ale koziego jeszcze nie piła.
Za to sery pleśniowe z koziego mleka są pyszne. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 21, 2010 21:33 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

stawiałam na hormony i początek rui :-) mam nadzieję że kicia się teraz uspokoi i złagodnieje :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 21, 2010 21:36 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Noo i uff dobrze, ze już po wszystkim:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto wrz 21, 2010 21:44 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Neigh pisze:Noo i uff dobrze, ze już po wszystkim:-)

Przynajmniej jak zechce znów zwiać - nie przyprawi mnie to o zawał. ;-)
mawin - piwo też dla Ciebie! :piwa:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 21, 2010 21:45 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Co do kastrowania w młodym wieku, to dziewczyny owszem, natomiast chłopaków nie :evil: Nikomu nie życzę przechodzić tego, co biedny Florek za wcześnie wykastrowany, w całym Krakowie nie było tak cienkiego cewnika, a jak zdobyliśmy, to i tak się przytykał piaskiem:( Każde cewnikowanie kończyło się uszkodzeniami, kolejną infekcją, robione było wszystko, co możliwe, ale i tak skończyło się sepsą:(
Nigdy w życiu już nie wykastruję chłopaka zanim nie zacznie strzykać piżmem. Pilnować, izolować od kocic nieciachanych, bo nawet jeśli jest ryzyko z gatunku jeden na tysiąc, to nie mam ochoty przyczynić się do cierpienia. Jeden raz wystarczy, a przy okazji już nigdy nie pójdę do dr P, który zdecydował, że kot jak najbardziej już się nadaje.

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 21, 2010 22:02 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

nighthawk pisze:Nikomu nie życzę przechodzić tego, co biedny Florek za wcześnie wykastrowany,

Jaką masz pewność, że to wyłącznie z powodu kastracji? W jakim wieku zachorował?

Co dawać kociakom, żeby wzmocnić odporność? Żeby mi zdrowo rosły? Jakieś witaminy? A np. cos na regulację jelit, żeby nie miały w tym problemów?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto wrz 21, 2010 22:39 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Zatkał się mając dwa lata, samo zatkanie nie byłoby specjalnie groźne, gdyby nie fakt, że drogi moczowe u dorosłego, dość dużego kota były rozmiarów mniej więcej sześcio- siedmio miesięcznego kociaka. Nie urosły, cały kot owszem. Były robione wszelkie badania, konsultacje i to jest zdanie wetów, kilku nie jednego, że to kastracja spowodowała zatrzymanie wzrostu i rozwoju dróg moczowych.

Edit, bo mi uciekło:( Ja daję moim babycata 34 royala, i odpornościowy i trawienny wzmacnia. samych witamin nie daję.

nighthawk

 
Posty: 185
Od: Pon maja 24, 2010 10:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 21, 2010 23:13 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

to prawda.nie wolno kastrowac zanim nie zaznaczy na śmierdząco po raz pierwszy.
to znak że już można-wcześniej robi się krzywdę kotu.

na odporność-najlepiej betaglukan-1 kaps.starcza na 30 kiciów-czyli dajesz "tyle co kot napłakał" :ryk: :ryk:

dosłownie po odrobince-dlatego nie ma żadnego kłopotu ze zjedzeniem przez kota.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro wrz 22, 2010 7:12 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

nighthawk pisze:Ja daję moim babycata 34 royala, i odpornościowy i trawienny wzmacnia. samych witamin nie daję.

Masz jakiś tani dostęp do karmy? W jakich workach? Bo bym zamówiła, ale nie wiem gdzie będzie najtaniej.
nighthawk pisze:drogi moczowe u dorosłego, dość dużego kota były rozmiarów mniej więcej sześcio- siedmio miesięcznego kociaka.

Ale skoro miały rozmiary 6-7 miesięcznego kota, to przez miesiąc dojrzałyby do właściwych? Bo zazwyczaj kastruje się właśnie w wieku 8-9 miesięcy.
W jakim wieku był kastrowany?
smarti pisze:na odporność-najlepiej betaglukan-1 kaps.starcza na 30 kiciów-czyli dajesz "tyle co kot napłakał" :ryk: :ryk:

A to jest ludzki lek, czy u weta trzeba kupić?

Aha. Zrobił mi się problem kuwetkowy.. Czarna kotka syczy na małe i całe towarzystwo chyba się boi korzystać z kuwety i sobie wzajemnie przeszkadzają. Dzisiaj czarna nasikała na łóżko, maluchy załatwiają się gdzieś pod szafkami. :?
Będę musiała zamknąć je w klatce jak nas nie ma w domu. No i muszę mieć jakąś małą kuwetę. Jakie są najmniejsze? Najlepiej jakby była narożna. Może ktoś podsunąć linki, wymiary? Bo szukałam i zastanawiałam się czy np. taka dla fretki byłaby dobra?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro wrz 22, 2010 9:43 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Edzina pisze:Ossett - ja kompletnie Cię nie rozumiem... Ostatnio kastruję już 4 miesięczne kociaki, robi tak też wielu hodowców. Wiemy jak koty się rozwijają juz w domach docelowych i czy mają problemy.
Badania jakoś niespecjalnie potwierdziły, że kastracje w młodym wieku powoduje te problemy, więc skąd takie zdanie? Oczywiście każdy ma prawo do swojego, ale za wczesną kastracją sporo przemawia.
A kastrowaną w wieku 5 miesięcy kotkę mam w domu. Obecnie ma prawie 7 lat. To okaz zdrowia. Więc kiedy zaczną się te problemy?


Ja jestem prosta kobieta z prowincji, nie mam styczności z hodowcami tylko raczej z prymitywnymi karmicielami (co prawda słyszałam, że w Ameryce kastrują prawie, ze po urodzeniu), ale chętnie się uczę.
Wiem to, czego wymagają lekarze do których chodzę: kocurek co najmniej 7 miesięczny(a w starych książkach pisze ,że co najmniej 9 miesięczny, bo wtedy kształtuje się "kocurzy łeb(i rzeczywiście znajomy wolno-żyjący kocur ma taki łepek jakiego nie maja jego krewni wykastrowani w 8 miesiącu), a kotka PO pierwszej rujce. Czytałam oczywiście ,ze jeżeli jest wysterylizowana przed pierwsza rujka, to chroni ja to przed rakiem sutków, ale akurat ci lekarze (a dobrze robia operacje, więc przy nich sie pod tym względem trzymam) tak nie uważają chyba.
Nie upieram się przy tej opinii, bo nie jest moja i do każdego lekarza odnoszę się z ograniczonym zaufaniem. Z praktycznego punktu widzenia, lepsze jest nieco inne podejście do sprawy, o ile to nie zaszkodzi kotom.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 22, 2010 9:47 Re: Kotka w typie tajskim szuka domu

Edzina pisze: A np. cos na regulację jelit, żeby nie miały w tym problemów?


Jeszcze raz polecam lactulosum i herbatkę z koperku włoskiego.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości