gosiaa pisze:Ślicznie wygląda na tle domu, zupełnie inaczej niż w tej schroniskowej klateczce![]()
no, to prawda

przepiękna kotunia, prawdziwa piękność.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gosiaa pisze:Ślicznie wygląda na tle domu, zupełnie inaczej niż w tej schroniskowej klateczce![]()
rybcie pisze::cry:![]()
![]()
niech zgadnę: pewnie sterylizacja wydawała się komuś nieludzkim zabiegiem... A przecież najprawdopodobniej uchroniłaby przed nowotworem. O "oddaniu" albo porzuceniu to już nawet nie wspomnę
też mi to przeszło przez myśl. Niebieska, niesterylizowana... rasowe i rasowopodobne koty wcale nie maja lepszego życia niż dachowce. Już niejedna historia to pokazała: Asłan, Lilo, Tyilia... i wiele, wiele innych...magicmada pisze:A ja myślę, że ją rozmnażali i dlatego nie było sterylizacji.
teraz najważniejsza jest poprawia stanu zdrowia.Agulas74 pisze:Co teraz będzie? Czy w takim razie będziecie szukać jej domu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości