Bezradność, koty i łzy-ŁÓDŹ!!!Hardkorowa niedziela....

[jolabuk5]

Na razie nie ma, jak dojdzie, to napiszę!

[Hanulka]

i nie będzie.. znów przyszły mi 3 wiad, że poczta niedostarczone, nawet mail ze zmniejszonymi zdjęciami.. nie wiem co robic, może na jakiś inny adres Ci wyślę?

[kalewala]

Hanulka, wysyłam Ci zdjęcia Szarotki, wczoraj popstrykalam, może coś do ogłoszenia wybierzesz.

[kalewala]

Kilka zdjęć z niedzieli

Łazienka – stosk prania, Goska_bs dzielnie walczy


Uporządkowany pokój – proszę nie zwracać uwagi na kołdrę wiszącą na drzwiach, dosycha po praniu





Koty zadowolone na czystym i miękkim łóżku



Chociaż wcześnej tak się nam przyglądały:





Gwiazda Szarotka

[marija]

Byłam u pań dziś. Weszłam na klatkę węsząc jak pies gończy wystawiający zwierzynę. I szok. NIE ŚMIERDZI. Na klatce schodowej NIE ŚMIERDZI. W środku ledwo wyczuwalny zapaszek, ale nie wygryzający oczu, nie wiercący w nosie, nie duszący...A wnętrza- no Wersal normalnie Jestem pod wieeeeelkim wrażeniem pracy, jaka została wykonana pod moją nieobecność. Cud-miód wykładzinka, w szafach porządeczek pod sznureczek, w kuchni pozmywane, poukładane, kuwety czyste, wysprzątane....Serce rośnie
Popatrzcie sami:
















Jest biedniutko, ale czysto i panie- o dziwo- starają się jak mogą, aby tę czystość utrzymać. Czasem im wychodzi, czasem nie, ale liczy się, że chcą i mają dobre chęci. Pozostało już tak niewiele do zrobienia.
Ogarnąć przedpokój
Dokończyć pranie
Sprzątnąć łazienkę
Powiesić firaneczkę w kuchni- niech wisi jakaś okryjbida, bo łyso tak jakoś i zimno
Zrobić miejscówkę dla kotów na podarowanym przez Ikotipies regaliku- czekamy na kosz, obiecane drapaki i poddupniczki
Osiatkować okno w pokoju
Wymienić zlewozmywak na metalowy
Znaleźć dt dla Szarotki

Pikuś w porównaniu z tym, co już zrobiono

Nie było mnie czas jakiś, więc dzisiejsza wizyta pozwoliła mi spojrzeć świeżym okiem na sytuację i ocenić, co jeszcze jest potrzebne.
Potrzeba zatem:
krytej kuwety
żwirku w ilości każdej
octu
ściereczek kuchennych
ręczników
wycieraczki pod drzwi wejściowe
legowisk, koszy, poddupniczków dla kotów
zabawek dla kotów- myszki, piłeczki, dzwoneczki
chodniczka do łazienki
kosza na brudną bieliznę
telewizora-może być stary i brzydki, plazmy nie oczekujemy
Może ktoś miałby a nie używałby
No to tyle- patrzcie i podziwiajcie

[pisiokot]

Właśnie wróciliśmy z TŻ-em z piwnicy gdzie malowaliśmy krzesła. Kupiliśmy tzw. lakierobejcę w kolorze palisander (coś jak ta etażerka pod oknem), nawet to ładnie wygląda już po pierwszym przemalowaniu. Jutro druga warstwa i ew. poprawki. Arcydzieło sztuki konserwatorskiej to pewnie nie będzie, ale przynajmniej krzesła będą odczyszczone, odnowione i nieśmierdzące siurkami.
Dopiero w środę jak wyschną po drugim malowaniu będzie można przymocować siedziska. W czwartek, piątek byśmy je podrzucili do Pań.

[Mulesia]

A ja w sprawie firaneczki.

Jaki rozmiar jest potrzebny?

Sprawdzę to, co zostało z moich firan i jakby się nadało mogę podesłać.

[marija]

Właśnie wróciliśmy z TŻ-em z piwnicy

- z której he, he, he....

Mulesiu- jutro pomierzę i podam.

Dzięki Wam Wszystkim- kochani i niezawodni jesteście w tym tygodniu postaram się umieścić bilans i rozliczenie- wreszcie bo do tej pory to albo skonana wracałam do domu, albo wyjechana byłam i zaniedbałam się okrutnie...

[kalewala]

Okno w kuchni ma szerokość ok.1,50m, firanka nie powniia być dłuższa niż 1,60m - nie sięgałaby wtedy do końca okna, koty mogłyby sobie spokojnie wygladać.

TV - sprawdzę, czy ten z przydasiów mojej mamy dziala, nie wiem, co z anteną.

Chyba turbodymo wczoraj dokonywal zakupu siatek na okno - dziś będą z kolegą kombinować.

Oddalam do znajomej pralni przemysłowej wręczone mi przez Goskę trzy "prawdziwe" poduszki i jedną normalną koldrę - panie co prawda mają w tej chwili pod czym spać i na czym głowy [polozyć, ale jęśli te uda się doprac, będą rezerwowe.

[WarKotka]

zaznaczam wątek, potem przeczytam cały, bo chyba podobna sytuacja na drodze mi stanęła....

[Mulesia]

Okno w kuchni ma szerokość ok.1,50m, firanka nie powniia być dłuższa niż 1,60m - nie sięgałaby wtedy do końca okna, koty mogłyby sobie spokojnie wygladać.

Sprawdzę po powrocie z pracy. Wymiary moich "resztek firan".
Mam głównie ecru, ale postaram się wybrać jak najbardzie jasną i przeźroczystą.
Jeśli coś znajdę, zaniosę do naszycia taśmy i podwinięcia. Tak więc będziecie miały gotowca.

Oby tylko pasowały wymiary.

[jolabuk5]

i nie będzie.. znów przyszły mi 3 wiad, że poczta niedostarczone, nawet mail ze zmniejszonymi zdjęciami.. nie wiem co robic, może na jakiś inny adres Ci wyślę?

Hanulko, a ty masz dobry adres?
jolantabuk@gmail.com
Mozesz tez spróbować na jolabuk5@wp.pl
Moze teraz dojdzie!

[Hanulka]

i nie będzie.. znów przyszły mi 3 wiad, że poczta niedostarczone, nawet mail ze zmniejszonymi zdjęciami.. nie wiem co robic, może na jakiś inny adres Ci wyślę?

Hanulko, a ty masz dobry adres?
jolantabuk@gmail.com
Mozesz tez spróbować na jolabuk5@wp.pl
Moze teraz dojdzie!

jolabuk5, przed chwilą kilka prób na ten drugi adres, proszę daj znać, jak coś dojdzie

[marija]

Okno dziś Turbodymo z kolegą Wiktorem siatkowali- jak wychodziłam, jeszcze walczyli
Przywieszone dziś zostało także lustro ode mnie- paniom bardzo się podoba. Chłopaki umocowali też do ściany regał od Ikotipies- jest teraz stabilny i można instalować miejscówki dla kotów
Paniom przydałaby się także deska do prasowania i szczotka do mycia toalety Ma ktoś może niepotrzebne
Będę jutro- dziś nie chciałam już wiercącej i wszech obecnej ekipie plątać się pod nogami. Jutro będą foty osiatkowanego okna i innych takich ukończonych działań.

[pisiokot]

TŻ właśnie pędzluje krzesła drugą warstwą lakierobejcy. Jutro przykręci siedziska i we czwartek po pracy będziemy mogli przywieźć.
Dziewczyny, co mam zrobić z tymi starymi zasikanymi krzesłami ? Była mowa o tym, że jak będą nowe, to stare się wywali. W sumie dwa paniom im wystarczą. Nawet jak jakiś gość zajrzy to może usiąść na fotelu czy na łóżku przycupnąć.