MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Hmm ktoś tu kiedyś pisał, że chętni byli jak kicia była jeszcze w schronisku, a wy bałyście się tego co będzie jak kicia trafi do DT... no to chyba mamy odpowiedź

Tak z tego wszystkiego wnioskuję. Dobrze chociaż, że Smarti zgodziła się ją zabrać :1luvu:

Smarti a ty mi się tu przedstaw bo nic tylko po niku ci piszę...Czy pozostajemy incognito :twisted:

za Mrusie

Myślę, że na ten pierwszy domek nie ma już co liczyć... I nie ważne, że sensownie brzmieli... z jakichs przyczyn, nam nie znanych, adopcja Mrusi nie dla nich...
Mrusiaczku i Arni :ok:

CatAngel pisze:Hmm ktoś tu kiedyś pisał, że chętni byli jak kicia była jeszcze w schronisku, a wy bałyście się tego co będzie jak kicia trafi do DT... no to chyba mamy odpowiedź Tak z tego wszystkiego wnioskuję. Dobrze chociaż, że Smarti zgodziła się ją zabrać

Smarti a ty mi się tu przedstaw bo nic tylko po niku ci piszę...Czy pozostajemy incognito

za Mrusie

przedstaw się??
proszszsz bardzo...ale...
co mam Ci napisać..

postaram się jednak..
a więc...Iwona,kobieta w wieku ....,
normalne,ba-całkiem ,może nawet-super fajne życie...
nawet tak fajne,że o krok od zepsucia...gdybym była nie sobą a kimś innym...ale nie ze mną te numery-mam za silny charrrrakter ... i co bym nie napisała nie jest ważne nic poza tym że ,ponad wszystko-(wszystko to moja absolutnie najbliższa rodzina)...a więc ponad wszystko,kocham zwierzaki, a wśród nich KOTY.
Koty,to najdoskonalsze dzieło Pana Boga,moim skromnym zdaniem..oprócz,oczywiście,wielu udanych Jego dzieł...człowiek??-gdzieś,daleko,daleko z tyłu-zwłaszcza ten,który ,jest na tyle ułomny,że nie jest zdolny docenić wagi i piękna przyrody...(czytaj głównie KOTÓW...)

nic tu mądrego więcej nie wymyślę...
KOTY...KOTY...KOTY.....
...chyba niczym się nie różnie od nas wszystkich tutaj na tym forum...
..dla nas wszystkich ONE są najukochańsze...

tak czy inaczej..
za Mrusię :ok:

za Mrusie

Dobranoc

miłych snów wszystkim a szczególnie Mrusi, Arniemu i Julci :1luvu:

ale mnie zagadałaś CatAngel-przecież byliśmy na zastrzyku- ja,Mrusia,Arni i mój TZ.
Tzn.zastrzyk mieli tylko Mrusia i Arni-my byliśmy jako obsługa oczywiście.
Zastrzyk był na odporność-chyba coś na F..
następny za 3 dni.

miłych snów wszystkim...

Doczytałam wątek i trzymam :ok:

za super domek dla Mrusi

Kicia jest prześliczna :kotek:

Podrzucę ślicznotkę i idę do pracy :1luvu:

smarti - mam wszystko w plecaku i tylko czekam na sygnał :wink:

Uff, Smarti, to dobrze, że udało się Wam z TŻ-em uniknąć zastrzyków :wink:

Co do dwupaków: zdarzają się. Rzadko, ale jednak.
Nie zrozumiałam dobrze tego wątku z poprzedniej, w którym dziewczyna szukała na forum kotka, który "nie współpracuje" z właścicielem". Czy Mrusia miałaby iśc razem z nim do domu? Tak się zastanawiam, bo tam było też napisane, że on "leje inne koty"...

smarti pisze:przedstaw się??
proszszsz bardzo...ale...
co mam Ci napisać..

postaram się jednak..
a więc...Iwona,kobieta w wieku ....,
normalne,ba-całkiem ,może nawet-super fajne życie...
nawet tak fajne,że o krok od zepsucia...gdybym była nie sobą a kimś innym...ale nie ze mną te numery-mam za silny charrrrakter ... i co bym nie napisała nie jest ważne nic poza tym że ,ponad wszystko-(wszystko to moja absolutnie najbliższa rodzina)...a więc ponad wszystko,kocham zwierzaki, a wśród nich KOTY.
Koty,to najdoskonalsze dzieło Pana Boga,moim skromnym zdaniem..oprócz,oczywiście,wielu udanych Jego dzieł...człowiek??-gdzieś,daleko,daleko z tyłu-zwłaszcza ten,który ,jest na tyle ułomny,że nie jest zdolny docenić wagi i piękna przyrody...(czytaj głównie KOTÓW...)

nic tu mądrego więcej nie wymyślę...
KOTY...KOTY...KOTY.....
...chyba niczym się nie różnie od nas wszystkich tutaj na tym forum...
..dla nas wszystkich ONE są najukochańsze...

tak czy inaczej..
za Mrusię

Iwonko, ale ja chciałam tylko imie

a tu taka rozpiska

no to nawet jestem podobna do ciebie

i wcale mnie to nie dziwi, bo ja myślę że tu prawie wszystkie jesteśmy do siebie podobne-przynajmniej mentalnie.

a to w tym wypadku najważniejsze jest :!:

..ale my tu gadu gadu a prześlczna MRUSIA szuka najlepszego domu !!

Uploaded with ImageShack.us

Kocie cudo szuka domu!!!! :1luvu:

[/quote]

hopsaj maleńka na pierwszą! :1luvu:

śmigaj na pierwszą śliczna kiciu !!!

Właśnie napisałam email do domku z Krakowa :ok:

Mrusiaczku, pokaż się ślicznoto! :1luvu:

Ja natomiast zadzwoniłam do DS-u warszawkiego. Niestety, Państwo są na razie zmuszeni odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość wszelkie plany adopcyjne. Dziecko ma problem z przystosowaniem się do nowej sytuacji, jaką jest chodzenie do przedszkola i Państwo obawiają się, że kociak w domu już całkiem utrudni i tak skomplikowaną sytuację, bo dziecko będzie wolało zostać w domu z kotem, niż być dumnym przedszkolakiem.

Pani podkreśliła, że decyzja jest dla niej niesamowicie trudna, bo zakochała się w Mrusi bez pamięci, a tu pech chce musi się wstrzymać. Przepraszała za całą sytuację, ale nie przypuszczała, że córeczka będzie tak opornie akceptować przedszkole

Przy okazji Pani jeszcze raz wypytała o zdrowie Mrusiaczka i życzyła kici najlepszego domku! Trzyma kciuki, by domek znalazł się szybko.

MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Kto przegląda forum