Marcelibu pisze:O, a ja właśnie nakręciłam rano filmik z Lizaczkiem, który się absolutnie nie boi wirującej pralki. Nie bał się, kiedy prała (leżał na niej), ale byłam pewna, że ucieknie, kiedy zacznie się wirowanie, nawet zostawiłam uchylone drzwi od łazienki, żeby miał którędy zwiewać. I co? A nic - leżał na wirującej pralce, mruczał, łapki do mnie wyciągał (filmik na dowód wstawię wieczorem). Lizio naprawdę ma bardzo mały rozumek, który mu nie pozwala na jakiekolwiek reakcje obronne...
http://www.youtube.com/watch?v=QMSIp9NJVpc

