Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

[anulka111]

Wczoraj padłam-dzis mam wolny dzionek ....piekne te zachody ale ja jednak bardziej kocham Popusza dzielnie wystawiajacego podwozie prosze wymiziac ode mnie cala trojke

[Hańka]

Wiecie co? Fajnie czasem poczytac stare wątki - siedzę sobie własnie w 1. części i tam jest wiosna , to raz. Po drugie, poprawcie mnie, jesli się mylę, Mimbla naobiecywała i...nie spełniła Miała napisać coś o charakterze szylkretowej Agatki i pokazac na fotce pole kwitnących bzów.

[anulka111]

Kocham bzy i szylkretki mimbla wpadlas-dawaj fotki zalegle hahaha

[Birfanka]

Obawiam sie, ze spec od komputerow nie zdolal naprawic kompa Mimbli
Mial naprawiac w piatek, a przez caly week-end sie nie odezwala, wiec pewnie nie wyszlo. Moze jutro z pracy bedzie sie mogla odezwac.

[anulka111]

Calkiem mozliwe-ja dalej sie szarpie z mysza i klawiatura podkusily mnie radiowe to teraz mam jak wysiuadaja to zanim spowrotem uruchomie to i godzine lub wiecej trwa

[Birfanka]

To juz wiem, czego nie kupowac

Zawsze mnie wnerwialy elektroniczne ulepszenia, ktore nie dzialaja, bo wtedy sa gorsze od czegos bez zadnych ulepszen
(jak chocby elektronicznie zamykane szyby i drzwi w samochodach )
Bardzo czesto (i zwlaszcza w dziedzinie elektroniki uzytkowej) lepsze jest wrogiem dobrego

[Monostra]

Pupusz ma cudne pozy odpoczynku . Najbardziej rozczulające są tylne stópki z zawiniętymi lekko paluszkami . Trykot śpi podobnie. Czasem nie mogę się powstrzymać i połaskoczę między poduszeczkami - wtedy łapka wypręża się w górę, a palce się rozcapierzają .

Bezprzewodowa mysz oprócz wymienionych mankamentów i ciężaru, ma jeszcze jedną wadę. Upolowana leci na podłogę. Ta na smyczy zwisa wdzięcznie z biurka i żyje .
Ale co Ty masz do elektrycznych szyb w samochodzie?

[Birfanka]

Trykot tez cudnie wystawia brzuchola i stopki, jak spi
Uwielbiam ogladac jego relaksowe foty, rzeczywiscie w tym sa z Pupuszem podobni

A co do elektrycznych szyb w samochodzie, to sa super, jak dzialaja, ale w poprzednim aucie mi mocno dojadla jedna, ktora sie ciagle psula-naprawde marzylam wtedy o starej, poczciwej korbce do opuszczania szyby
Psujacy sie zamek w drzwiczkach od strony pasazera tez mi sie dal we znaki, naprzod w starym Passacie, a teraz w nowym Turanie-nie pisalam, ze podczas powrotu z Burgundii w czerwcu wsiadalam od strony kierowcy i przelazilam nad skrzynia biegow?
Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!

[Hańka]

Jeździsz Touranem? Jejku, fajna bryka, to chyba właśnie ją reklamowano w ciekawy sposób na lotnisku: auto w szklanym gigant pudle a wewnątrz zywe anakondy!

[Monostra]

VW? To kara za zdradę francuskich interesów . We francuzach nigdy mi szyby nie padały i nie padają . Zastanawiałam się ostatnim razem na T., ale wydał mi się za duży , no i po Scenicu i próbnych z wyższymi autami wolałam znowu coś z siedzeniem przy asfalcie . A teraz przy podróżach z kotami marzę o kombi (z dłuuugim bagażnikiem), a najlepiej o autobusie .

[anulka111]

Jak wyglada to auto na T? bo ja sie kompletnie nie znam-dzis jestem mega podpadnieta- koty zaliczyly obciecie pazurow-spojrzenia z wyrzutem w niebieskich oczach dzialaja na mnie dolujaco choc niejakiemu pitbullowi darowala wetka szczepienie wirusowek -powiedziala ,ze co drugi rok wystarczy wiec powinien ja pokochac-uniknal dzis kluja

[Birfanka]

Monostra, bo to dlatego, ze w innych krajach sa francuzy w wersji eksportowej
W produkowanych na rynek krajowy wszystko pada
za to VW sprzedawany we Francji to tez wersja eksportowa, wiec bardziej wypasiona
Jednak jakosc wszystkiego coraz gorsza, w silniku od nowosci brakowalo kawalka rurki, teraz ten zamek sie zepsul
TZ jezdzi Volswagenami od ponad 20 lat, mial garbusa, potem Jette, potem Passata, i teraz ten, ale chyba zmieni marke, bo sie spsula.
Z najwiekszym sentymentem wspomina Triumpha Dolomita z mlodosci i Mercedesa z lat 80-tych
Francuza mial raz albo 2 razy, ale nie pamietam marki
Woli jednak niemieckie.

Anulka, tak to auto wyglada, duuuze jest i wygodnie sie siedzi:


Na tylnym siedzeniu mieszcza sie trzy transportery z kotami i kryta kuweta na wierzchu, sprawdzone

[pogwizd]

tabletka

Ja przepraszam, ale muszę zayptać, co to jest za zwierzę? Koty tak nie robią. Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu, Pupusz wydawał mi się normalnym, zdrowym, nadpobudliwym, ciekawskim kotem. Ale teraz wydało się. To jest ściema. Pytam się: co to jest za zwierzę, bo na pewno nie kot. Gdzie prychanie, żałosne miałczenie, gryzienie, markowanie połyku, plucie, drapanie. Anioł nie kot?
A wogóle to dzień dobry. Wspominałem gdzieś, że podczytuję.

[Birfanka]

A, dzien dobry, witamy
Wspominales, pamietam

Otoz, to zwierze to birman-nie bez powodu rasa nazywa sie "Swiety Kot Birmanski"
Czy obejrzales filmik z podpisu Wojtka, jak podaje sie parafine?
Podobnie jak tabletke Pupuszowi, tylko spozywa ja birmanka Wojtka Hera

Edit:

(...) Pytam się: co to jest za zwierzę, bo na pewno nie kot. Gdzie prychanie, żałosne miałczenie, gryzienie, markowanie połyku, plucie, drapanie. Anioł nie kot?
(...)

Puszek tak robil (oprocz gryzienia), jak mu wciskalam tabletke do dzioba, wszystko sie zgadza. Jak przestalam mu otwierac paszcze i wciskac, tylko podsuwam pod nos, to sam zjada

[anulka111]

tabletka

Ja przepraszam, ale muszę zayptać, co to jest za zwierzę? Koty tak nie robią. Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu, Pupusz wydawał mi się normalnym, zdrowym, nadpobudliwym, ciekawskim kotem. Ale teraz wydało się. To jest ściema. Pytam się: co to jest za zwierzę, bo na pewno nie kot. Gdzie prychanie, żałosne miałczenie, gryzienie, markowanie połyku, plucie, drapanie. Anioł nie kot?
A wogóle to dzień dobry. Wspominałem gdzieś, że podczytuję.

Moge do tego dodac jeszcze nieziemskie kwilenie u weta, warczenie,swojskie pienienie,wymioty itd....przeciez ja dzis bylam hihi z mymi u weta, to wiem co pisze


Popusz nie jest kotem ,albo jest ale swietym