Moderator: Estraven
SecretFire pisze: Za dwa dni mocno za Kasie trzymam kciuki.
Jak sie tak zachowuje, to sie dobrze rozwija. Moje nadal maja radoche, jak cos mojego upoluja.
martwię się o niego też, oby niepotrzebnie

madziszkie pisze:Nie martw się Aniu:) To bardzo miłe, że wciąż mamy kontakt, interesujesz się wszystkimi kociakami i mam do kogo pisać:)
Dlaczego się boisz dzwonić w sprawie siostrzyczki?









kasia86 pisze:"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego, - zapewnił go Puchatek, - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Aniu, zalamujesz mnie.SecretFire pisze::crying: Aniu, zalamujesz mnie.

Użytkownicy przeglądający ten dział: CheshireCat93, Google [Bot], sebans i 51 gości