Jest DS dla pogryzionego maluszka i jego brata :)))

No niestety Maskotka, tak juz bywa. Ja tez z wszystkimi nie moge byc znana, bo bym juz nic innego nie robila i tylko tu siedziala. A na duze wyskoki tez sobie pozwolic nie moge i pomagam tak jak moge.

Smarti, o ile wiem, to od razu tak oglaszac, ze tylko w dwupaku oddajesz. U malych kotkow i tak sie tak robi, bo jest razniej o lepiej do wychowania i zabawy. Jak sie ktos interesuje, to i dwa wezmie. Ale nie mialam nigdy tymczasow, tak ze Ania ma wiecej doswiadczenia i ja juz trzymam pyszczek.

no też żałuję...

Nie raz moze sie szybko zmienic :-)

może, może,

chociaż raczej u mnie odpada regularne uczęszczanie na miau.

Już same bazarki mnie przerastają :wink:

co dopiero wątki kotów które są u mnie (ok. 20)

Ojej, to tez tyle masz futerek? Nie raz sie zbiera i pomocy z wszystkich stron braknie. A domkow tez brak.

Wieści od Ewy

11:45:39
Maluchy wesołe i zdrowe, mają wilczy apetyt. Dosłownie. Zezolek tak się nie może doczekać, że uciął mnie w palca. Myślał, że to jedzonko. Kolor podobny do KitKeta to mu wybaczyłam.

SecretFire pisze:Ojej, to tez tyle masz futerek? Nie raz sie zbiera i pomocy z wszystkich stron braknie. A domkow tez brak.

no będzie w ciągu miesiąca 5 nowych doszło...

plus te zaprzyjaźnione z miauczykotkiem

Palec rozgryziony tez jest miesko. :lol:

Ciesze sie, ze pani Ewa tak ich ladnie pielegnuje i im dobrze jest u niej. (Karton rozcielam i wsadzilam jeszcze Aniu :mrgreen:

)

Czy w zime sie troche uspokoi z maluchami? Czy tez tak sie wiele rodzi?

Dzięki Dorotko, przekażę Ewie. :1luvu:

W zimie raczej się nie rodzą maluszki.

To mozemy troche odetchnac i sie na wiosne przygotowac i pieniazki uzbierac.

Przekazałam Ewie, że dostanie farbę do włosów i podziękowała. :kotek:

W uzytku bardzo latwa i ma obrazki, tak ze nie ma problemu z rozumianiem.
http://www.codecheck.info/img/86767/1 Jak dobrze zapamietalam, to ta. Ja teraz tylko firmowe kupuje, bo lepiej trzymaja.

Maluszki w najbliższym czasie będą zaszczepione.
Jedzą, bawią się i...szukają domku.

Aniu...ale one nie zawsze musza siedziec w tej klatce? Jakos tak mi umknelo, zeby sie wczesniej spytac...

Mam nadzieję, że znajdą swoje domki, a najlepiej razem. :ok:

Jest DS dla pogryzionego maluszka i jego brata :)))

Kto przegląda forum