***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 17, 2010 9:10 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezent od Gabi :)))

vega013 pisze:
MaryLux pisze::piwa: :piwa: :piwa: :torte:


A sio mi z tym tortem!!! Odchudzam się, a jestem okropnym łasuchem. :roll:

Odchudzać się = przestawać być chudym :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 17, 2010 9:12 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

doczytalam, dobrze, ze nic powaznego, ufff.... za spokoj i szczescie w Waszej powiekszonej rodzinie :mrgreen: :ok: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 17, 2010 18:59 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Witajcie Kochani :1luvu:
Bardzo dziękujemy za ciepłe słowa - my i oczywiście nasze kociarstwo :1luvu:

Obrazek Obrzęk już prawie zszedł z tyłokocia, a skórka pokrywa się delikatnymi ciemnymi włoskami :lol:

Kliknij miniaturkę

Usiłowałam sfocić przodokocie, ale niestety - malutka jest zbyt ruchliwa.

Zaraz znowu jedziemy na zastrzyk. Mogłabym zrobić w domu, ale (po ostatnich wyczynach Gabi u wetki) mój TŻ odmówił współpracy. Woli już przekładać dziczki do transportera niż trzymać słodką miziankę przy zastrzyku. Zupełnie Go nie rozumiem. :evil:

Złapałam Wedelka, wzięłam na kolana, miziałam i opowiadałam, że bardzo go kocham. Leżał, jakby odrabiał pańszczyznę i nie mruczał :cry: W końcu delikatnie wyśliznął się z moich rąk i poszedł sobie pod stojący w kącie stolik. Wiem, że dużo przeżywa i naprawdę przykro mi z tego powodu. TŻ-eta traktuje dokładnie tak samo jak mnie... Właściwie nie chodzi mi o moje przeżycia, chodzi o psychikę Wedelka... W tej chwili biedak nie radzi sobie w nowej sytuacji, a mnie dobija fakt, że nie potrafię mu skutecznie pomóc.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt wrz 17, 2010 19:30 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Rodzina stwierdziła, że jestem gorsza niż Al Kaida. Zapowiedziałam bowiem, że nie będziemy odwiedzali tych, u których Oliwce przydarzy się atak astmy. Potraktowali to poważnie, i bardzo dobrze!!!

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt wrz 17, 2010 19:54 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Może goopio to zabrzmi, ale -
piękne tyłokocie. :mrgreen:
Strasznie się cieszę, że mała tak pięknie się goi.

Haniu, a masz możliwość włączenia Wedelkowi Feliway`a? Wtedy by mu szybciej przeszło, biedakowi.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 17, 2010 21:45 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Agn pisze:Może goopio to zabrzmi, ale -
piękne tyłokocie. :mrgreen:
Strasznie się cieszę, że mała tak pięknie się goi.

Haniu, a masz możliwość włączenia Wedelkowi Feliway'a? Wtedy by mu szybciej przeszło, biedakowi.


Feliway jest w kontakcie, ale musi minąć jeszcze kilka dni, zanim będzie widać rezultaty.

Kiedy odbieraliśmy Gabi po operacji, ogolone tyłokocie stanowiło połowę kotki. W tej chwili to tylko niewielka część :lol:

A jutro ostatni dzień antybiotyku :lol: Za tydzień zdjęcie szwów :lol: No wyobrażacie sobie? :lol:

Kupiłam nową szczotkę do czesania kocich kudłów. TŻ się ze mnie śmieje, bo po 15 latach codziennego czesania persa (czynności sprawiającej przyjemność zarówno mnie, jak i kotu, ale wymagającej systematyczności i czasami samozaparcia) stwierdziłam, że koniec z czesaniem, już nigdy nie zainteresuję się kotem wymagającym czesania. Hmmm... "nigdy nie mów nigdy". Szczotkę musiałam kupić, bo Gabi już ma kołtunki, a ta stara nie nadaje się już do długiego, gęstego futerka. Na razie palcami delikatnie je rozdzieliłam, a za chwilę pójdę wyczesać włoski malutkiej.
Ostatnio edytowano Pt wrz 17, 2010 23:12 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt wrz 17, 2010 22:42 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Obrazek

A co tam łazi - takie małe, hałaśliwe i bez majtek?

Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt wrz 17, 2010 23:13 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Gabi właśnie prześlicznie ostrzy pazurki na drapaku :lol: To jest mądra koteńka :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob wrz 18, 2010 11:27 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Obcięliśmy Gabi pazurki - przyjęła to bardzo spokojnie. Przy czesaniu usiłowała łapać za szczotkę. :ryk: Gabi uważa drapanie nogi drapaka za całkiem fajną czynność. Od rana robiła to już kilka razy. Bardzo śmiesznie biega po schodach - kica jak króliczek. Tyłokocie na szczęście w ogóle jej nie interesuje, dzięki czemu może chodzić bez kołnierza.

Wedelek przygląda się nam i ma taką minkę, jakby poważnie się zastanawiał. Oby wymyślił coś mądrego :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość


Post » Nie wrz 19, 2010 18:21 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

super wiesci, bardzo milo poczytac o szybkim powrocie do zdrowia Gabi :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mam nadzieje, ze Wedelek wkrotce doceni nową kolezankę i przestanie sie na Was gniewac... :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie wrz 19, 2010 21:02 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

vega013 pisze:Wedelek przygląda się nam i ma taką minkę, jakby poważnie się zastanawiał. Oby wymyślił coś mądrego :ok:

a wyglądał na takiego? :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon wrz 20, 2010 13:26 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Napisałam wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 20, 2010 14:22 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

pozdrowionka dla kocio-ludzkiej gromadki :wink: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon wrz 20, 2010 17:38 Re: ***BOKIRA [*]*** Prezenty od Gabi :) Problemy z Wedelkiem :(

Wedelek jest poprostu baaaaaaardzo wrazliwym koteczkiem :(
Chcialabym tam teraz byc i go wymiziac... :( Zal mi slodziaczka, czuje sie zagubiony, opuszczony...
Wedelku, kochana moja czekoladko, buziam, miziam, przytulam i caaaaaaalym sercem jestem z Toba :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości