MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Już napisałam email - podlinkowałam Mrusię i Frygę i teraz mam wyrzuty sumienia, że też Frygę.. :oops:

sorry, mam nadzieję, ze mi wybaczycie - już drugi raz tak nie zrobię..

no cóż, decyzja będzie należeć do tej dziewczyny. Mrusia prędzej czy później znajdzie dom, bo jest śliczna.

Ważne, żeby ten kontakt okazał się w porządku :ok:

Sorry raz jeszcze.. :oops:

Przed chwilą dostałam email - MRUSIA WPADŁA W OKO !! :ok:

rozmawiałam z Marzeną-niech się dzieje wola boska-

Mruśka jest tak cudowna i tak się pokochali z Arnim że żal byłoby mi ją oddać straszliwie... :cry:

ale przecież to tymczaski i celem jest znalezienie im dobrego domu..

dlatego wszystko zależy od domku-jak będzie fajny to niech Mrusia idzie w świat i niech będzie szczęśliwa-zwłaszcza że będzie miała kotka za przyjaciela-ta ważne aby miała towarzystwo bo ona kocha mieć kotka :1luvu:

żal tylko Arniego-już drugi raz zostałby sam-czy nikt nie szuka kociaków?
przecież kociaki są super-wśród mojej szóstki rezydentów są 2 koty i trzymają się domu o wiele bardziej niż kocice-praktycznie nie wycjodzą na krok-całymi dniami śpią w domu a latem na trawniku

Mrusiaczek je bardzo ładnie :catmilk:

-oczka już prawie zawsze(z b.małymi wyjątkami) nie łazawią

nawet brzusio się trochę zaokrągla :ryk:

Biedulek

Ja też się dziwię, że ludzie wolą kotki. Moja jest dziksza niż 3 pozostałe kocury...

Smarti, cieszę się, że Mrusia się podoba. Zgadzam się, że domek MUSI być super i to jest warunek.Piszę pw.

słusznie,jak teraz Mrusia by nie poszłą to można by założyć im wątek we dwoje. :kotek:

Biedny Arni znów sam

za Mrusie

CatAngel pisze:Biedny Arni znów sam
za Mrusie

przecież jeszcze się nic nie zdecydowało, spokojnie :wink:

Marzenia11 pisze:
CatAngel pisze:Biedny Arni znów sam
za Mrusie

przecież jeszcze się nic nie zdecydowało, spokojnie

Mrusia znalazla juz dom? Jesli nie, prosze ew. kontakt na priw.

naznaz pisze:
Marzenia11 pisze:
CatAngel pisze:Biedny Arni znów sam
za Mrusie

przecież jeszcze się nic nie zdecydowało, spokojnie

Mrusia znalazla juz dom? Jesli nie, prosze ew. kontakt na priw.

Ho, ho, zaczyna się casting na domek dla Mrusieńki :piwa:

wiecie co-przed chwilą dwa razy widziałam identycznego kota jak Smarti-na ganku siedział tak jak zawsze Smarti siada-dokładnie tak jak na tym zdjęciu.. A Smarti śpi na fotelu więc to nie był na pewno on..
przecież to nie jest tak popularne umaszczenie-maż się śmieje że mam zwidy i że zawiezie mnie jutro do weta po zielone papiery..

strasznie dziwne uczucie-taki klonik mojego kicia zobaczyć-nawet spojrzenie to samo

smarti pisze: mój prześliczny Smarti
11

smarti pisze:wiecie co-przed chwilą dwa razy widziałam identycznego kota jak Smarti-na ganku siedział tak jak zawsze Smarti siada-dokładnie tak jak na tym zdjęciu.. A Smarti śpi na fotelu więc to nie był na pewno on..
przecież to nie jest tak popularne umaszczenie-maż się śmieje że mam zwidy i że zawiezie mnie jutro do weta po zielone papiery..

strasznie dziwne uczucie-taki klonik mojego kicia zobaczyć-nawet spojrzenie to samo

[/quote]

ZDARZA SIĘ.. :lol:

Net wrócił :dance:

Przymusowy odwyk od miau to straaaaaszna sprawa :wink:

Wchodzę na wątek po takiej okropnej przerwie, a tu taaaaaakie wieści!!!! Super, że Mrusieńka ma powodzenie. Trzymam kciuki za finalizację adopcji

Czy ktos mi pomoze - jestem zainteresowana Mrusia i jeszcze natknelam sie na inna sierote - faceta, tez czarno-bialego, chyba z Radomia, szuka domu od dawna, "nie wspolpracuje z tymczasowym wlascicielem" i leje inne koty. Z opisu pamietam, ze cierpliwie czeka az inne koty zdjedza, dopiero przystepuje do posilku. Ktos kojarzy tego "chlopaka"? Jesli tak, prosze o odpowiedz na prw.

MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

Kto przegląda forum