Nagły brak apetytu co robić??- wszystko wraca do normy :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 24, 2004 10:15

jest przelom :)))) kiedy nalozylam Pyskowi gotowanego kurczaczka to rzucil sie do miski!!!!!!! zjadl co prawda z polowe tego co tam bylo ale jak on trzy dni nie jadl to nie moge wymagac od niego zeby zjadl wszystko razem z miska :wink: mam nadzieje ze teraz zacznie juz jesc....przed chwila upolowal muche ktora latala po moim pokoju i zjadl ja :strach: chcialam ja uratowac ale zeby Pyska byly szybsze :twisted:
zaraz sprobuje podac mu cos jeszcze zeby go zachecic :)
i mam pytanie czy dalej dawac mu ten olej parafinowy tak zeby mu pomoglo??? czy narazie zaprzestac???

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 10:22

Narazie nie podawaj oleju, niech brzuszek sam wezmie sie do pracy ;)
No chyba ze nadal bedzie problem z kupka, ale chyba juz wszystko jest ok ;)
Nie dawaj mu na raz zbyt duzych porcji, lepiej czesciej a po trochu.

glaski dla bohatera :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw cze 24, 2004 10:23

:D
Ostrożnie z jedzeniem... mniejsze porcje ale częściej niż zwykle!
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 24, 2004 10:23

Gratulacje dla Pyśka !

Tylko teraz nie przesadź z porcjami, bo się znowu zatka ;-)
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw cze 24, 2004 10:27

ja bym nie dawala na razie oleju. moze rzeczywiscie nie umial zrobic kupala i dlatego tak bylo. skoro zaczal jesc to juz chyba ok

Trzymam kciuki, zeby tak bylo!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw cze 24, 2004 10:30

co do porcji to wiem zeby dawac po troszku a czesciej :) przed chwila wylizal serek wiec jest dobrze :) mam tylko nadzieje ze to nie jest zbyt wczesna radosc :roll: z wizyta u weta narazie sie wstrzymam bo skoro zaczal jesc to moze sie rozkreci a jak nie to pojade po poludniu albo jutro rano

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 10:41

To super :) Na razie go obserwuj, ajk będzie jadł to już jest ok. No i oby później kolejną kupę zrobił :)

Do Dominiki możesz zadzwonić i jej powiedzieć - dziś do 15-stej lub jutro 15-22 8) i zapytać czy ma jakieś uwagi :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw cze 24, 2004 10:44

Mysza pisze:Do Dominiki możesz zadzwonić i jej powiedzieć - dziś do 15-stej lub jutro 15-22 8) i zapytać czy ma jakieś uwagi :)


jutro do 19.30 :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 24, 2004 13:00

Brawa dla Pyśka! :D
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 24, 2004 14:38

poranna radosc byla chyba przedwczesna :(( od 10 Pysiek nic nie jadl :(( nie wiem moze ja panikuje ale tak bardzo sie ucieszylam ze zaczyna jesc a tu nic :( do tej pory odmowil bialego serka, makreli, kurczaczka, suchego, saszetki :roll: sprobuje zaraz jeszcze z zoladkami kurzymi, wolowina i kleikiem ryzowym moze na cos sie skusi :roll:
a to tego wszystkiego pani dr u ktorej wczoraj bylam byla dzis do 15 i jutro dopiero od 15 jest :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 14:47

Ja bym nie panikowala, przeciez on nie powinien co chwile jesc, nie jest juz takim maluszkiem.

Zjadl cos tam rano, tak? Kolo 10? Moze wieczorem zje jeszcze.

Moja Telma tez pogardzila kurczaczkiem a jest od kilku dni na glodowce i rano sie na jedzenie rzucila. Teraz odpoczywa pod lozkiem, ale pogoda jest wstretna, duszno i parno. Licze, ze wieczorkiem przyjdzie jesc.

Zacznij panikowac, jak wieczorem nie bedzie chcial jesc. A jak pojedziesz do lecznicy jak dr Borkowskiej nie ma (bo musisz) to zrob tak, jak ja - ja prosze ich najpierw o konsultacje telefoniczna z pania doktor, i juz 8) . Teraz to juz nawet prosic nie musze, sami to robia...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 24, 2004 14:55

do 20 jest dzis moja pani dr do ktorej wczesniej chodzilam wiec jakby sie cos dzialo moge do niej podjechac. Boje sie po prostu ze ebdzie tak jak wczesniej w poniedzialek tez zjadl wieczorkiem troche wolowiny i potem nic przez kolejne dni :(

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 14:58

Sluchaj, jesli jest tak, ze sytuacja sie powtarza, to po prostu trzeba zrobic badania (z wczesniejszych Twoich relacji zrozumialam, ze stalo sie to po raz pierwszy): RTG wydaje mi sie bedzie na miejscu, no i koniecznie krew. Bo jesli to sie powtarza, to nie ma co dzialac objawowo, trzeba znalezc przyczyne... I badanie kalu tez bym zrobila...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 24, 2004 15:03

chodzilo mi o to ze te jego nagle ataki jedzenia sie powtorzyly w tej glodowce. Nigdy wczesniej nie glodowal!!!! To jest pierwszy raz. Chodzilo mi o to ze w poniedzialek troszke zjadl a potem we wtorek i srode nic i boje sie ze jak dzis zjadl troche kurczka to jutro i pojutrze znow nie bedzie chcial jesc. Ale taka akacja glodowkowa pojawila sie pierwszy raz !!!!

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 15:05

OKi, jasne.

Nie martw sie za bardzo na razie, poczekaj ze dwie godzinki. Ja ide sie zdrzemnac, ale potem bede na forum, jakby cos to daj znac...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AneriKeram, Marmotka i 83 gości