mpacz78 pisze:Nie będę już chyba przerzucać, jak już się jakoś zadomowiły to szkoda im stresu teraz robić, myślę, że dam radę, w końc chałupę mam dużą.
Ty i tak masz dość roboty z tym co masz i z Nadją.
Z Nadią mam tyle roboty :
-wisze na telefonie z dr Łukuciem
-szperam w szafie co by tu jeszcze sprzedać...
Z resztą owszem...
Lea mnie martwi , tak jak Mia mnie martwiła...tylko Lea jest mniejsza, tłuściejsza, ale mniejsza... takie wymioty, nawet przy tym apetycie ...męczą
