Sniker chodzi i płacze, szuka wujka Gienia - teraz będzie musiał nauczyć się sam myć.
Nawet psi tymczas dwa dni spędził w posłanku Gieniusia - był tak smutny, że nawet nie chciał wychodzić na dwór.
Uczymy się żyć bez Gizmonka
Moderator: Estraven
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], bpolinski33, kota_brytyjka, KotLeo i 41 gości