DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

Ech...
Dzwoniła C. Tiger_ umarła nasza forumowa koleżanka, ewa13...
Miała tylko 26 lat.

Jak to...
...............
tak niedawno walczyła o Kotoperzyka

pixie65 pisze:Ech...
Dzwoniła C. Tiger_ umarła nasza forumowa koleżanka, ewa13...
Miała tylko 26 lat.

Hiobowe wieści, nawet nie wiem co w takiej sytuacji powiedzieć

Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Nie ma mnie tam; nie zasnąłem też.

Jestem tysiącem wiatrów dmących.
Jestem diamentowym błyskiem na śniegu lśniącym.
Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym.
Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.

Kiedy tyś w porannej ciszy zbudzony,
Jestem ruchem - szybkim, wznoszonym,
Ptaków cichych w locie krążących.
Jestem łagodnym gwiazd blaskiem nocnym.

Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Nie ma mnie tam; nie zasnąłem też.
Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo.
Nie ma mnie tam. Ja nie umarłem

Galleana...piękny wiersz.

Widziałam się z Ewą przedwczoraj. Rozmawiałyśmy o Jej kotach.
Dzisiaj miała jechać do Warszawy na rozmowę w sprawie pracy.

pixie65 pisze:Galleana...piękny wiersz.

Widziałam się z Ewą przedwczoraj. Rozmawiałyśmy o Jej kotach.
Dzisiaj miała jechać do Warszawy na rozmowę w sprawie pracy.

ale co się stało??? wypadek??? choroba?? taka młodziutka osoba, caluteńkie życie przed nią

Tiger_ pewnie napisze.
Ja wiem tyle, że zasłabła w domu i nie udało Jej się uratować.

Smutno, bardzo smutno ...........
Zupełnie nie wiem co pisać ............. Takie młode życie odeszło .................

Tak strasznie przykro...

Mamo kochana...
Spotkałyśmy się kilka razy w przelocie, tak dawno i niedawno zarazem.
Straszne uczucie ogarnia człowieka w takich chwilach, jak teraz.

Smutno

i straszne: nagle, młoda....

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /226041338

Eh. Brak słów. To straszne. Podobnie zmarł 4lata temu mój kolega. Jakie to życie ulotne

Pixie nic nie mówiłaś, a ja wpadłam i narobiłam Ci wczoraj rabanu. Przepraszam.

od wczoraj, po rozmowie z Tiger plącze mi się po głowie wiersz Szymborskiej , a właściwie ten fragment
...Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu...
Wiem, że Ewa miała?

cztery koty.

Straszne... niezrozumiałe... niepotrzebne...

Biedne koty, biedni rodzice, biedna Ewa :cry:

Zdaje mi się, że kotów jest sześć.
Ja kojarzę głównie Kotoperzyka i Poziomkę, koty z problemami.
Pozostałe, poza faktem, że dorosłe - chyba są zupełnie zdrowe.

Maueczarne- było mi bardzo miło, że przyszłaś. Naprawdę.
Gdybym nie chciała - to bym nie zapraszała, nie :?:

Szykuj się na niedzielę, Grzywson tęskni :wink:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

Kto przegląda forum