Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 16, 2010 22:06 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Serniczku ,Fibi na pewno tęskni stąd zahamowanie ,ja tez tęsknię ,w domu taka pustaka bez niej i co z tego że tyle ich ,ale każde wnosi co innego w moje życie ,dobrze że jest u ciebie Serniczku i że wam się podoba 8)

Bartek na noc w pracy .
_espresso pisze:Dorciu, WWSI ma dobra opinie, a jak popatrzyłam, można się starać o stypendium socjalne - może Bartek by się załapał?
Gdyby miał na pierwszym roku wysoką średnią, to od drugiego roku dostawałby stypendium naukowe (niezależnie od socjalnego). Czyli warto się starać o średnią, potem już byłoby mu lżej.

Informatyk zawsze znajdzie pracę, myślę, że jeszcze długo tak będzie. Więc jeśli Bartka informatyka interesuje (i tylko wtedy!) to ta szkoła wygląda dobrze.
Poza tym studenci informatyki dośc łatwo moga dorobić już na studiach, robiąc jakieś zlecenia.

P.S. czytam Cię od dłuższego czasu, ale nigdy nie pisałam... teraz mnie ruszyło, też mam dziecko w wieku studenckim, a sama jestem informatykiem :)

co do studiów ,już wybrał kierunek ,w tej samej szkole ,nie chciał stracić wpisowego .Dziękuję że do mnie zaglądasz . :wink:

jestem głodna ,nie zrobiłam żadnych zakupów :twisted:

jutro pewnie Miłka z Tasmankiem pojadą do nowego domku ,uff będzie się działo .

maluchy nadal nie chcą jeść ale się bawią ,dziś 3 dzień odrobaczania.

idę zrobić sobie herbatki i spać ,jutro znów skoro świt pobudka ,dobrej nocki kochani.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 4:52 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam porannie :)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 6:20 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dorcia44 pisze:witam porannie :)


I ja też witam już pracy niestety :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 17, 2010 6:33 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

dorcia44 pisze:Serniczku ,Fibi na pewno tęskni stąd zahamowanie ,ja tez tęsknię ,w domu taka pustaka bez niej i co z tego że tyle ich ,ale każde wnosi co innego w moje życie ,dobrze że jest u ciebie Serniczku i że wam się podoba 8)


ja ją kocham i Mama też. Nasza Kruszynka!!!! :kotek: Pozdrawiamy w weekend cykne fotkę.
Serniczek
 

Post » Pt wrz 17, 2010 6:35 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

[jestem głodna ,nie zrobiłam żadnych zakupów :twisted: [/quote]

że też jeszcze nie wymyślili żadnych chrupek dla ludzi

ilekroć stoję nad garami żałuję, ze nie mogę tak jak psu i kotu po prostu nasypać z wora i już.....
podobno zbilansowane, najlepsze i bezproblemowe.

pomarzyć zawsze można.

Pozdrawiam

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 17, 2010 7:28 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

witam porannie :D
może rzeczywiście już zacząć zbiórkę na węgiel dla Dorci, żeby wpłaty rozłożyć w czasie, bo rzeczywiscie jest ciężko. A na jakie konto dokunujemy wpłat?
Wczoraj koleżanka powiedzia mi smutną historię jej kolega 43 lata zmarł na zator, pogotowie odesłało go do domu z lekami przeciwbólowymi i w nocy w domu w fotelu zmarł :cry: w domu została żona i dwójka dzieci 4 lata i roczek - tragedia i 4 kociaki (w piwnicy) - mama i 3 maluchy, ponoć są strasznie dzikie, moja koleżanka chciała im zrobić fotki bo trzeba im znaleźć domki (niestety nie poradzą sobie z kociakami w obliczu tej tragedii) te maluchy są takie dzikie, że nawet nie można im zrobić fotek, martwię się o nie co z nimi będzie. Moja koleżanka ma swojego kociaka i 3 koty przybłędy, więc z większą ilością nie da rady, ale chce im znaleźć domki - tylko jak to zrobić, jak one są takie dzikie (żeby nie skończyło się tym, że będzie trzeba je uśpić, albo będą zdane same na siebie :( ), gdyby jakoś udało się zrobić fotki to koleżanka ma na miau założyć wątek.

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 12:13 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

własnie umiesciłam ogłoszenie w zakładce adopcje w sprawie tych kotków, na razie oczekuje. Powinno ukazac sie niebawem. Pozdrawiam wszystkich.

reniag7

 
Posty: 1
Od: Pt lut 05, 2010 10:13

Post » Pt wrz 17, 2010 15:13 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dorcia zerknij - viewtopic.php?f=8&t=117303 - może Bartek by się zaczepił? Nie znam warunków, ale może warto.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 15:27 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Tasman z Miłką pojechały do swojego domku ,polubiły Dorotę od pierwszej chwili ,wiem że będą szczęśliwe ,a jednak serce mi pęka ..

kaja888 jak by co to wstawię fotki ,tylko mi prześlij.
gośka i zwierzyniec :) pisze:[jestem głodna ,nie zrobiłam żadnych zakupów :twisted:


że też jeszcze nie wymyślili żadnych chrupek dla ludzi

ilekroć stoję nad garami żałuję, ze nie mogę tak jak psu i kotu po prostu nasypać z wora i już.....
podobno zbilansowane, najlepsze i bezproblemowe.

pomarzyć zawsze można.

Pozdrawiam[/quote]

Gosia to świetny pomysł :mrgreen:

reniang7 witam cię :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 17, 2010 19:16 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

A mojego męża kuzynowi wcale to nie przeszkadzało, że chrupki dla piesów są jak im na libacji zabrakło zagrychy :mrgreen:
Więc skoro po psich przeżył to myślę, że i kocie by się nadały :ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 17, 2010 20:19 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dorciu, co z tym psiakiem, którego masz od wczoraj/przedwczoraj ?

Dzisiaj w naszej lecznicy Doktor zapytał mnie, czy nie znam kogoś, kto ma szczeniaka poszukującego domu, bo jakiś Pan chciałby.
W razie czego załatwiaj przez Monię, ja mam za dużo kotów na głowie, żeby jeszcze psami sobie d. zawracać :mrgreen:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt wrz 17, 2010 21:51 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Wielbłądzio pisze:Dorciu, co z tym psiakiem, którego masz od wczoraj/przedwczoraj ?

Dzisiaj w naszej lecznicy Doktor zapytał mnie, czy nie znam kogoś, kto ma szczeniaka poszukującego domu, bo jakiś Pan chciałby.
W razie czego załatwiaj przez Monię, ja mam za dużo kotów na głowie, żeby jeszcze psami sobie d. zawracać :mrgreen:


PSIACZEK JEST MALEŃKI I CHUDZINA ,TRZEBA GO DOPROWADZIĆ DO STANU UŻYWALNOŚCI :wink: A PO ZA TYM JEST CUDNY .
MONIKA MI MÓWIŁA O ZAINTERESOWANYM ,ALE NA RAZIE NIE ODEZWAŁ SIĘ .
MAŁA ŻABA SKACZE JAK PIŁECZKA ,POGONIŁA KOTY ,WYSTRASZYŁA PSY ,A LEDWO TO TO WIDAĆ :mrgreen: JEST JUŻ ODROBACZONA ,BRZUSZEK JUŻ NORMALNY ,JE ŁADNIE ,NIE MAM CZASU OBFOCIĆ :oops:
ALE UWIERZCIE NA SŁOWO ŻE BĘDĄ Z NIEJ PSY :wink:

TASMANEK Z MIŁKĄ JUŻ W KRAKOWIE ,ZWIEDZAJĄ MIESZKANIE ,ALE NIE JAKOŚ KĄTAMI ,ŚMIAŁO NA CIAŁO :lol:
DZIWNE PRZYJŚC DO DOMU I NIE BYĆ ZAATAKOWANĄ PRZE STADO WYGŁODNIAŁYCH LWÓW :roll: NIKT MI NA PLECY NIE SKOCZYŁ JAK SIĘ SCHYLAŁAM :roll: ech dola domku tymczasowego .

małe gówno biega po mieszkaniu i tak piskliwie szczeka :strach:

kociaki lepiej ,teraz gorzej je najmniejszy rudy ,ale dokazują jak by były zdrowe .

dobrej nocki kochani.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 7:01 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Dorciu reniag7 wstawiła fotki w adopcjach, ale jeszcze wczoraj watek się nie ukazał i dzisiaj tez go nie ma. Czy są jakieś blokady, że wątek się nie pojawia? Czy trzeba jakis dłuższy czas odczekać? Zupełnie nie wiem o co chodzi

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 18, 2010 7:42 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

pozdrowienia dla wszystkich od Fibi. :D
Serniczek
 

Post » Sob wrz 18, 2010 8:01 Re: Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

viewtopic.php?f=8&t=117330&start=0 tylko Dorotko proszę - nie denerwuj się, nie zabij...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie i 1388 gości