wspaniała szybka akcja, mamy tydzień czasu u weta na przywrócenie ich do życia. nasz weterynarz, nie może nam hotelowac kotów wiecznie za darmo, już 2 miesiąc liczy nas minimalnie. potrzebujemy dla nich domów, koty zaleczymy, mogę codziennie chodzić do lecznicy monitorowac stan zdrowia zwierzaków. jedna kotka ma już zaklepany dom w kowalach, jedzie tam jutro. w razie czego u mnie czekać będzie odkażona dla nich królikarnia na podwórku, mogę przenieść ją do garażu- ale idą zimne noce.....

. lepiej radzę sobie z kotami zdrowymi, z uwagi na roczne bliźniaki- cierpię na brak czasu i często miewam stany załamania, ta cała bezdomność ostatnimi czasy mnie przygniata do samej ziemi.
biamilaka dziękujemy za zbiórkę pieniędzy

dorzucę też ile się da.
karma w lecznicy jest- ostatnio kupiłam tam puszki, zaniosłam też karmę z darów, żwir też kupiłam, więc wetowi dam za hotelowanie po obniżonych kosztach, najwięcej będzie kosztował biocam.