Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 16, 2010 18:59 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

:ok: Doleczą ją ?
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw wrz 16, 2010 19:04 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

:) tak ją chcieli , że doleczą :)
Super Państwo!!!!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw wrz 16, 2010 19:06 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

Coś bliżej wiadomo w sprawie Nadii ?
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw wrz 16, 2010 19:17 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

majencja pisze:Coś bliżej wiadomo w sprawie Nadii ?



Wysłałam smsa :)

Z wątku :
seja pisze::D
Kciuki się przydały :)
Wyniki biochemii ma książkowe... morfologia jutro, bo chyba już krwi nie starczyło, także jutro ją jeszcze będą kłuć.
Wyniki ma lepsze niż wygląda...

Usg - jednak ok.
Echo -jutro.

RTG- jutro, bo rzęzi.

I pozostaje mi tylko prosić o dalsze kciuki :D bo pomagają :ok: :ok: :ok: :ok:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw wrz 16, 2010 19:54 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

Seja dałam dziś Twój tel. niejakiej pani Marzenie z Pruszcza. Szuka koteczki. Proponowałam moje przedszkolaczki, ale one zbyt niedotykalskie, proponowałam Kitkę od Basi ale pani marudzi, że taka duża (ma 4 mies.), dla mojej Kropeczki prawie na pewno mam już dom, Biedronków nie chce rozdzielac na razie, zresztą one jeszcze starsze, więc nie miałam co jej dać...

Panią przepytałam: kotka będzie niewychodząca, tylko w mieszkaniu (4 pokoje), w domu jest pies ale prokoci (siostra pani ma 2 koty pies się z nimi często widuje), sterylizacja oczywiście tak (pani sama z siebie swiadoma że ropomacicze, że rujki...), mam nadzieję, że zadzwoni do ciebie no chyba, że zdecyduje się na Kitkę od Basi.
Może Masha, Gaga albo Hoga by się nadawały?
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 16, 2010 21:15 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

:D dziękujemy :D

Mia pojechała do domu, to spadłam to jednocyfrowego stanu kotów :ryk:
Póki nie wyadoptuję/poszczepię footra, to się nie pakuje w nowe tymczasy... pilnujcie mnie!
Bo jednak za miękka jestem i zbyt mało asertywna...

Żarcia mamy dużo...ale 2.5kg suchego zeżarte już w 1/3... Kala, Hoga i Gaga pałaszują aż uszy się trzęsą... puchy mniej je fascynują...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 10:00 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

9 kotów...tylko :)
Spokojniej :)

Zaczynają się telefony.
Dzwoniła Pani aż z Kościerzyny... cóż...zniechęcałam...to nie ten DOM dla Hogi...
Może wpadną...

Lea wychodowała kumpla na skórze...fungiderm...

Leo siedzi w kuwecie i wcina żwirek...bawi się w niej...

Brat wpadł wczora, został na noc :) koty mogą zostać oskarżone o molestowanie :)

Masha ...myślałam , że ona pierwsza znajdzie domek :) a tu patrz :) siostra pojechała...

Kalunia jest trochę na mnie obrażona za antybiotyk...
Gaga ok, molestatora-gapę ma na chodzie ...
Hoga- dziś zasmarujemy oczka, bo coś kaprawi...ale też strasznie się tlucze z Gagą i Kalą...
Janko szaleje i podgryza co się da :)

Spokój ogólnie.

Nadia dziś będzie miała RTG, echo, morfologię ... trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 10:11 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

Wpłace dziś na konto swoje bankowe jakąs kasę to wyróznie ogloszenia na Trojmiasto.pl bo od tyg. miałam na koncie całe 1.17 zł :mrgreen: i nici z tego..idzie weekend, może będom dzwonić...
Tak myślałam nad tym szczepieniem Hogi ale skoro mówisz że niewyraźna chyba lepiej się wstrzymać?

ehhh...czy one przed starościa będą w końcu gotowe do tych szczepień ? :)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 17, 2010 10:28 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

Hoga jest wyraźna, tylko się tłucze i biją się bazurami po gałach :? Kala i Gaga na antybiotach to nie ropieją, a Hogit nie , to ropieje...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 12:27 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

seja pisze:Spokój ogólnie.



Nah... i zapeszyłam...
Lea się rozrzygała...pewnie to samo co Mia...
To 4kota na unidoxie mam...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 15:50 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

Lea wymiotuje i wymiotuje...

Wcisnęłam w nią 2.5ml speed plusa...część zwymiotowała i po tym zaczęło się uspokajać.
Qupal był, fajny i zwarty.
Antybiotyk dostanie wieczorem, jak już się wymioty uspokoją.
Jest pogodna, biega, miaukoli...

O Nadii

seja pisze:Nadia już po RTG.
Jest stan zapalny w płucach.
Ma zwyrodnienie w odcinku piersiowym kręgosłupa.

Na morfologię jeszcze czekamy, dr zadzwoni jak już będzie miał wyniki.
Dalej sama nie je.
Duphalyte, kroplówki , antybiotyki, leki przeciwzapalne, metoclopramid.

Okazuje się , że ona ma zęby trzonowe... nie widziałam ich...dr mówi , że są do usunięcia, wszystkie.

Czesali ją dziś, wyczesali troszkę i jeszcze kołtuników.

:ok: :ok: :ok: żeby zaczęła sama jeść :ok: :ok: :ok:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 16:01 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

A próbują Nadię karmić troszkę na siłę??
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt wrz 17, 2010 16:03 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

majencja pisze:A próbują Nadię karmić troszkę na siłę??


Trochę tak.
Co dwie godziny, kiedy tam są.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt wrz 17, 2010 16:12 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

To dobrze, bo jakby nic nie jadła to jej szanse by malały :?
Jutro wracam do domu , znowu w towarzystwie- jedzie ze mną do Katowic kotecka z Elbląga :mrgreen: , też nie za zdrowa bo nie ma oczka :?
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt wrz 17, 2010 16:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji :)

O, siostrunie mojej malpy ;)
Super, ze Mia ma juz domek :D
Mashka jest bajerancka, od pierwszego spojrzenia na nia sadzilam, ze z ta czarna plamka na mordce wyglada jak przeogromna rojbra :mrgreen: Saya wyglada troche niewinniej, ale to tylko pozory :D

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 80 gości