ruru pisze:bardzo dobry grzebień odkryłam do wyczesywania kołtunów
o ten, naprawdę super![]()
http://www.krakvet.pl/trixie-grzebien-k ... -2004.html
To filcak, mamy, świetnie się sprawdza

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ruru pisze:bardzo dobry grzebień odkryłam do wyczesywania kołtunów
o ten, naprawdę super![]()
http://www.krakvet.pl/trixie-grzebien-k ... -2004.html
kiche_wilczyca pisze:momentami jest ciężko, ale staramy się kazdemu poświęcić tyle uwagi ile potrzebuje. Często głaszcze się dwa koty na raz, czasami trzy (Pchła już przesała tłuc każdego kota, który się wtedy zbliży do człowieka, który ją głaszcze). Za każdym razem jak się przechodzi obok jakiegoś kota, to chociaż po łebku się miźnie. Takie przelotne pieszczoty tez dużo dają. Najgorzej jest jak się wraca do domu - każdy się wita, każdy się łasi, miźga. Ale dajemy radę
kiche_wilczyca pisze:...
Najgorzej wygląda kryza. Pomijając wygląd po strzyżeniu (dobrze, że to nie ja strzygłam![]()
![]()
), zawsze sobie ją w czymś wypaprze i trzeba regularnie wyczesywać i prać na sucho
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 73 gości