JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

smarti pisze:no właśnie
a ile jeszcze nowych pozycji przyjmuje Julcia to niedługo zaprezentujemy

a wiecie że Julcie ma strasznie krótki ogonek
nawet nie sięga do ziemi jak stoi

Moja Sibelka też tak ma

Taka uroda

A Mieczysław ma zawinięty na końcu tak z 10cm bo by mu się po ziemi ciągnął

Mam taką samą kotkę

tylko dużo grubszą i ogonek też ma taki króciutki :wink:

Julcia coraz ładniejsza :1luvu:

jak to dobrze że ją wzięłaś :1luvu:

:

Jestem piękna Julia i szukam wspaniałego domku!!!

Jaulcia strasznie żarta jest...
zjedłaby wszystko,obojętnie co,byleby dużo

już się zastanawiamy czy nie ma jakiegoś tasiemca ślicznotka :mrgreen:

dziś powinnam się z Julcią umówić na zabieg do koterii. tak mi żal ją ciąć-jest w takim świetnym humorku i ufa nam już a tu taką szykujemy jej niespodziankę :mrgreen:

No trzeba niestety, te guzki trzeba wyciąć i sterylkę zrobić żeby się żadne świństwo nie rozwinęło. :roll:

Jak będzie po zabiegu i ją wyprzytulacie to znów będzie ufać :ok:

Trzymam kciuki za zabieg :ok:

A z jedzonkiem to widzę tak jak Kropuś - on tez jest "odkurzaczem"

I tak samo jak Julcia głodził się z powodu depresji i miał też problem z dziąsełkami.

kciuki za Julcię :1luvu:

smarti pisze:

dziś powinnam się z Julcią umówić na zabieg do koterii. tak mi żal ją ciąć-jest w takim świetnym humorku i ufa nam już a tu taką szykujemy jej niespodziankę

Smarti wiesz jak oddawałam mojego Oskarka na kastrację to wetka zrobiła coś świetnego.
Dała mu głupiego jasia ,on usnął na moich rękach i nie widział że go zostawiam :wink:

Bardzo mi się to podobało.
Może spróbuj w ten sposób jeśli boisz się stracić zaufanie Julci :ok:

Mój Mietek nie dość że po głupim jaśku i po zwiększonej dawce nie chciał glebnąć to jeszcze jak już glebnął to się w trakcie wybudził 9a kastracja przecież trwa ze 15 minut). :roll:

Ale mam się cieszyć bo to znaczy że ma mega zdrową wątrobę

no tak ale Julcia ma mieć to robione w Koterii czyli za darmo bo u weta mi wyliczyli na min 250zł.,a trochę jestem pod kreską więc muszę wybrać Koterię.

a tam nie ma takiej możliwości-oddajesz kicię rano i odbierasz o 19-tej.

kciuki za Julcię

no i klamka zapadła..

Julia jedzie w pon.na 10-tą do Koterii na zabieg-p.doktor zdecyduje czy uda się na 1 raz czy rana byłaby zbyt rozległa i będzie na 2 x.
strasznie mi ją żal ciąć ale nie minie nas to,zwłaszcza że Julka świetnie się czuje.
je jak odkurzacz i straszną ma ochotę wyjść na świat..

po operacjach i po szczepieniu planuję ją dołączyć do towarzystwa tymczasków w pokoju na górze(Arni,Mrusia i Chmurka)-będzie jej mniej nudno wtedy chyba.

To możesz jej teraz więcej witaminek podawać przez weekend i odpornościowych to ładniej zniesie czas po zabiegu. W przypadku moich kociastych się bardzo sprawdziło.

a scanomune wystarczy,czy jeszcze coś?

bo convalescenta to raczej nie będzie chciała bo ona mleka nie lubi.

smarti pisze:a scanomune wystarczy,czy jeszcze coś?

bo convalescenta to raczej nie będzie chciała bo ona mleka nie lubi.

Jasne że starczy. Ja właśnie dawałam beta-glukan

tylko że ja preferuję Immunodol

Dobrze że kicia zdrowa i w dobrej formie tym szybciej dojdzie do siebie :ok:

Ogromne kciuki za zabieg Juleczki :1luvu:

JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Kto przegląda forum