Tyskie Mrusie VI - tragedia :(

Dzien dobry Mruczki :1luvu:

I jak dzisiaj zdrowko kociastych?

Aksamit nie żyje :crying:

, w nocy dostał bardzo silnej biegunki i bardzo silnych wymitów , mimo kroplówek rano już tylko można było go uśpić , Agat rano miał ponad 41 st , jest na zastrzykach i kroplówkach

O 18 tej jadę do weta znów z Agatem , Rysiem i Ozzim ( problem z guzami w buzince )

Błagam o pomoc , dług będzie wielki

COOOOO?

Szok, nie wiem nawet co napisac...

Jezuu, Aksamitku :crying:

Nie wierze, ze Cie juz nie ma z nami, no po prostu nie moge uwierzyc :crying:

Aksamitku [*][*][*]

jeju... jak mi strasznie przykro

żeby chociaż z Agatem było dobrze, żeby walczył...

a jak Rysio?...

bardzo przykro...

Rysiu i Agat maja niewielka poprawę , ale przy PP nie można być niczego pewnym

Ozzi dostał steryd , guz się rozrasta

Tylko w tym miesiącu już 3 razy musiałam jechać do weta TAXI , to już 57 zł , nie zawsze się da mi kogoś załatwić z autem a przecież i po dwa razy dziennie jestem u weta ...

Agatku, Rysiu, walczcie maluchy!

Aksamit [*]
Agat i Rysiek - walczcie chłopaki :ok:

Nie chcemy już więcej świeczek stawiać

PP jest straszna

Witam

Juste "znam" (tak forumowo) od jakiegoś czasu- poprzez wątek Maniusiowy i przypadkiem natknęłam się i na ten... Wiedziałam, że jest u Niej źle- ale nie domyślałam się, że aż tak

Justa jesteś w stanie powiedzieć jaki masz dług w lecznicy/ lecznicach? Pomogę jakoś, kurcze. Najwyżej do kina nie pójdziemy z Małżem, inaczej wyrzuty mnie zeżrą i będziesz mnie miała na sumieniu

PP jest straszna- osobiście nie miałam "przyjemności", ale koleżanka tak... A tu tyle niczemu winnych bidulek od nas odeszło.

Niech brykają szczęśliwie za TM, a reszta bardzo dzielnie walczy z choróbskiem obrzydliwym :ok:

Justa trzymaj się- wiedziałam, że jesteś Wielka, ale teraz wiem jak bardzo

-kropeczka- pisze:Witam

Juste "znam" (tak forumowo) od jakiegoś czasu- poprzez wątek Maniusiowy i przypadkiem natknęłam się i na ten... Wiedziałam, że jest u Niej źle- ale nie domyślałam się, że aż tak

Justa jesteś w stanie powiedzieć jaki masz dług w lecznicy/ lecznicach? Pomogę jakoś, kurcze. Najwyżej do kina nie pójdziemy z Małżem, inaczej wyrzuty mnie zeżrą i będziesz mnie miała na sumieniu

PP jest straszna- osobiście nie miałam "przyjemności", ale koleżanka tak... A tu tyle niczemu winnych bidulek od nas odeszło.

Niech brykają szczęśliwie za TM, a reszta bardzo dzielnie walczy z choróbskiem obrzydliwym

Justa trzymaj się- wiedziałam, że jesteś Wielka, ale teraz wiem jak bardzo

Wetka jak tylko znajdzie chwilkę to mnie podliczy ....
Rysiu i Agat pół godz temu jadły RC pasztet sensitivity i jak na razie nie wymiotują , trzymajcie kciuki ...

Ok

DT może dużo nie jest- ale ludzi chętnych pomóc (jak ja) wiele, każdy rzuci grosik i będzie po długu. Ze znajomymi pogadam, też coś wygrzebią. Najważniejsze, że są ludzie którym się chce ratować zwierzaki- tacy jak Ty, dlatego wiedz, że Cię podziwiam i mam nadzieję, że w przyszłości będę też tak mogła pomagać

Trzymam

za pozostałe- oby one wygrały

-kropeczka- pisze:Ok

DT może dużo nie jest- ale ludzi chętnych pomóc (jak ja) wiele, każdy rzuci grosik i będzie po długu. Ze znajomymi pogadam, też coś wygrzebią. Najważniejsze, że są ludzie którym się chce ratować zwierzaki- tacy jak Ty, dlatego wiedz, że Cię podziwiam i mam nadzieję, że w przyszłości będę też tak mogła pomagać

Trzymam za pozostałe- oby one wygrały

A ja dzięki takim ludziom jak Ty mogę walczyć o ich życie , bardzo bardzo dziękuje :lol:

Już teraz mam mniejszy stres że nie będę miała jak zapłacić długu ... bardzo dziękuje

Agatku... Rysku... walczcie :ok:

Witam

Mam parę dobrych wiadomości- wśród znajomych z pracy udało mi się zebrać 300 zł, rozmawiałam z Tatą, zrobi przelew na moje konto na kwotę 200 (moje zdziwienie skwitował stwierdzeniem ""Tyskie" to moje ulubione piwo, to trzeba pomóc Tyskim Mrusiom

"), od znajomych "prywatnych" podejrzewam, że zbierze się ok. 500 (liczę średnio 50 zł na głowę

) i jeszcze coś od nas też będzie

Justa mam jedno pytanie- czy w lecznicy w której leczysz zwierzaki masz jakąś puszkę, gdzie ludzie mogą wrzucać pieniądze? Pytam się, bo w tej do której chodzę jest taka postawiona dla ludzi takich jak Ty i sporo ludzi tam wrzuca jakiś grosik

Tyskie Mrusie VI - tragedia :(

Kto przegląda forum