Behemot III ...

[babajaga]

Cóż, może i jestem czarownicą i babajagą ale wiedzy tajemnej nie posiadam. Podobno zima przyjdzie szybko i pójdzie szybko, zobaczymy. Kto lubi wiadomości meteo, ciekawostki o pogodzie i tego typu rzeczy to polecam portal Twoja Pogoda. Zawsze się sprawdza prognoza. Ja lubię tam czytać podsumowania tygodnia. Np w ubiegłym tygodniu najcieplej było w Kuwejcie 47 stopni a najzimniej na Wostoku minus 77

[SecretFire]

Tak w sprawach lozka AYO Po poludniu to znalazlam i kupilam za 10 €! Zeby tylko materac byl przewietrzony od dolu. W Twoja wneke tez moze by takie cos pasowalo. http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s ... d=10505250

Nie ma zlej pogody, tylko jest zle ubranie... Ja sie nie przejmuje. Tylko tyle sniegu nie ma byc jak w ostatnia zime...

[shira3]

Nie ma zlej pogody, tylko jest zle ubranie... ..

O

[shira3]

Ja owe mądrości na onet.pl wyczytałam, to się teraz popisać chciałam. Ale to ty dostojna Babajago fachowcem jesteś

Na prund to patrz w elektrowni i na rachunku
A o pogodę - podpatruj górali czy chrust znoszą

[AYO]

Dziś, drogie Ciotki, będzie odcinek dla widzów o mocnych nerwach

Była u mnie wczoraj koleżanka - drobna i bardzo kociolubna osoba. Jednakowoż naruszyła utarte zwyczaje Księciunia i zadne kabanoski nie były w stanie go przekonac do intruza. Pomykał poddenerwowany po mieszkaniu pokrzykując.
Otworzyłam balkon, zeby sobie widoczki pooglądał.
I wtedy...
W okamgnieniu wspiął się po krawędzi drzwi balkonowych na krawędź górną i tam zasiadł z wyraźnym zamiarem kontynuowania wycieczki
No i PAT bo dalej już albo sufit albo skok na zewnątrz
Zamarłam..
powoli podeszłam i otworzyłam drzwi jak najbardziej do wewnątrz pokoju jednocześnie usiłując go namówić, żeby zlazł po bambusowaej rolecie ale kotek w tym momencie właśnie skumał gdzie jest i ewidentnie wpadł w panikę - gały jak spodeczki i zero reakcji na moje gruchanie , PEŁEN STUPOR
Wówczas mnie olśniło - DRABINA!!!
Przyniosłam z przedpokoju wielkie, zdezelowane malarskie drabinisko uważając, żeby nie poruszać się zbyt gwałtownie. Podstawiłam pod drzwi i ze śmiercią w duszy [mam lęk wysokości i dobrowolnie bym na to goowno nigdy nie wlazła] wchodziłam powoli ćwierkając "no chodź do mamusi, chodź do mamusi, Maria trzymaj te drabine bo się zaraz skotłuję, no chodź domamy czorcie jeden.." w końcu osiagnęłam szczebel, z którego mogłam pewnie chwycic gada za pirze - był tak przerażony, że nie czułam bicia jego serca...
Myslicie może, że wyniósł z tej historii jakieś nauki?
NeE
Juz po kwadransie siedział pod balkonem gniewnie pokrzykując na personel, który ŚMIAŁ zmknąc mu podwórko

[amyszka]

Horror

Zrób fotę tego okna ,czy balkonu daj wymiary i może coś poradzimy

[SecretFire]

To samo chcialam akurat napisac. Babo jedna, czytajac widzialam go tam i stracha mam niezlego. Ten balkon musi byc jakos zabezpieczony.
Lek wysokosci tez mam AYO. Ale tego strachu bym nie chciala dzielic, bo moja Lilly po firanach do gory sie wspina i na krawedz okna tez siada. Ale mam kratki...

[psiama]

Włosy mnię demba stanęły

Horror
Zrób fotę tego okna ,czy balkonu daj wymiary i może coś poradzimy

O! I to jest podejście . Osobiście dorzuce grosika na ten cel dla zdrowego serca AYO i naszego
Może któraś ciotka jeszcze ?

[Georg-inia]

no przecież zdjęcia mównicy były już w wącie, ciotki coś niedokładnie obrazki oglądają... trzeba coś wykręcić, bo nam AYO zejdzie na zawał.

Dwa razy by mi Georg podobny numer wykręcił - raz wylazł przez tralki na zewnętrzny gzyms pod balkonem - ledwo za ogon złapałam, on się darł, ja ciągnęłam, paznokcie sobie wbiłam w dłoń do krwi, cud, że ten ogon się nie urwał. A drugi raz - wietrzyłam kuchnię. Otworzyłam okno, stanęłam w nim i pilnuję - Georg powoli wchodzi do kuchni, patrzy obojętnie gdzieś za moje plecy i nagle bonusy w oczach, skok, zdążyłam zatrzasnąć okno, rozpłaszczył się na szybie

[JoasiaS]

A jednak z Behemotem w otwartym oknie żartów ni ma

[AYO]

Wiem, że się narażam opisując takie niepoprawne politycznie historie i mam pełną świadomość konieczności zabezpeczenia tego pieprzonego okna ale... nie mam kasy i musze z tym poczekać do następnego sezonu
Jednego się wszakże nauczyłam wczoraj - kuipę po prostu gadowi mocne szelki i ŻADNE syrenie śpiewy nie zmuszą mnie do pozostawienia go w sąsiedztwie otwartego okna
Pisałam juz gdzies, że gen dzikości mocno w nim siedzi i nie ma w najbliższym czasie szans, zeby coś się zmieniło bo to nie jest smarkacz tylko dorosły kot
Wczoraj to właśnie zrozumiałam - AMEN

[pomponmama]

AYO ty wiesz jaką mam sytuację, więc się nie dorzucę, ale uczyniłam bazartek. Mam nadzieję, że choć parę złotych wpadnie na siatkę dla Behemota Bandyty . Uprzejmie proszę o podbijanie. viewtopic.php?f=20&t=117208

[amyszka]

jedne mocne szeleczki mam na zbyciu to Ci wyślę -daj namiary

Mocną linkę zakup

[AYO]

Dziewczyny - noga z gazu

Jest tu na forum mnóstwo osób NAPRAWDĘ potrzebujących

Amyszko - kupie te szeleczki, nie fatyguj sie, dziękuję

Pomponmamo - niech licytuja ale ja tego nie przyjmę, wpłacisz na Pakt

Dziewczyny - ja pracuje i jakies tam pieniądze zarabiam - nie zawstydzajcie mnie na litość Boga

[pomponmama]

Dziewczyny - noga z gazu

Jest tu na forum mnóstwo osób NAPRAWDĘ potrzebujących

Amyszko - kupie te szeleczki, nie fatyguj sie, dziękuję

Pomponmamo - niech licytuja ale ja tego nie przyjmę, wpłacisz na Pakt

Dziewczyny - ja pracuje i jakies tam pieniądze zarabiam - nie zawstydzajcie mnie na litość Boga

Przestań kobieto! Nie bądź taka wstydliwa. Teraz my tobie, kiedyś ty nam... Jak będziesz miała, to na pakt wpłacisz i tyle. Ja ostatnio przyjęłam kasę z bazarku Babajagi, jak na żarcie dla kotów nie miałam. To nie jest wstyd. Byle komu nie pomagamy. To oznaka szacunku, skoro ludzie chcą ci pomóc.