W sosnowieckim schronisku powoli nastają nowe czasy

jest wolontariat, rozpoczął się remont jednej z kociarni, mam nadzieję, że w sobotę już uda nam się przeprowadzka, no i niestety koty jak wszędzie

Ten wątek chciałam poświęcić kolorowym kociakom z naszego schroniska - nadchodzi jesień, a w naszym schronisku wysyp kolorowych dorosłych kotów - szukamy dla nich DT albo i już stałych, a może

tu się ktoś w którym zakocha, niestety zdjęcia takie sobie, nie oddają nawet w połowie urody i umaszczenia kociaków, w sobotę będę wiedziała o płci kociaków, ale chyba w większości to kotki.
Najgorsze to to że część kociaków to domowe pieszczochy

jak zwykle bezmyślnie oddane do schroniska przeważnie powód to alergia
Pierwszy kolorowy kociak to prześliczny biało-rudy po prostu cudo

kociak spokojny, łagodny na szczęście je i pije i nie ma widocznych objawów chorobowych.



