Szukam DS/DT dla kociej sierotki, została sama bo jej brata/siostrę zagryzły psy, dokarmiamy ja ale jest płochliwa i ciężko choćby zdjęcie zrobić. Jak znajdzie się ktoś chętny jakoś ja wyłapiemy, kotka nie jest dzika tylko nieufna. Kotka jest szylkretowa ma czyste oczy jest ładniutka nie boi się innych kotów.
Moim zdaniem mniejsza, i jest sama nie wiem kto jest jej mamą, przychodzi za kotami z jesiennego miotu które karmimy a one czasem na nią buczą, ale nie odganiają nie atakują.
Uploaded with ImageShack.us To zdjęcie tyłu kotki z tego wątku, tylko takie udało się zrobić po wielu wysiłkach kotka bardzo wiercąca jest.
Uploaded with ImageShack.us A to ciotka(wujek) małej zdystansowany, ale daje się pogłaskać podczas karmienia.
Uploaded with ImageShack.us Jeszcze jeden(jedna) z kociej rodzinki. Małą szylkretkę zgodziła się wziąć na DT AnielkaG ale trafiły jej się 4 ślepaczki i nie mam sumienia dokładać jej kolejnego kota. Jeśli jednak kogoś ujmie ten "kawałek" szylkretowej kotki i znajdzie kącik i chęć by ją oswoić to będę bardzo wdzięczna.
Powiedzcie jak ja im mogę jeszcze pomóc, karmie je ale idzie zima(w przypadku starszych to już ich druga na mrozie pod niesprawnym wrakiem samochodu) Nie mam doświadczenia w pomaganiu takim dzikuskom, czy one mają jakieś szanse na domy? karmię je najlepiej jak mogę ale to za mało. Ludziom przeszkadzają, nawet karmienie jest późną nocą bo wrzeszczą żeby nie dawać jeść. Poradźcie coś.
Na pewno możesz wysterylizować, kiedy przyjdzie pora. W kwestii domu, to niestety droga jest jedna. Trzeba kota na dom tymczasowy wziąć, nauczyć kuwetkowania, odrobaczyć, zaszczepić, wykastrować. Wtedy dla takiego "gotowego", o znanym charakterze, możesz odpowiedniego domu szukać.
Tosiatoja ta kotka to duża jest...raczej mała szansa żeby się oswoiła jak jest dzikusem zrób im chociaż budkę styropianową, może gdzieś w krzakach da radę postawić oprócz 4 ślepaków trafił mi się jeszcze kot z Palucha i kocur podrzucony tam gdzie karmię nie wyrabiam