Nagły brak apetytu co robić??- wszystko wraca do normy :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 23, 2004 16:35

Anda pisze:jeżeli jest to olej kupiony w aptece, to tak

Anda, w aptece mozna kupic olej parafinowy do tego celu, bardzo dobry i najlepszy w sumie.

Ale jesli ktos nie ma pod reka, a jest "w potrzebie" to moze zastosowac oliwe z oliwek (najlepiej) albo ewentualnie zwykly olej slonecznikowy.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 23, 2004 19:35

Masz racje, ale chodziło mi o to, że olej parafinowy nie zawsze jest pochodzenia medycznego, może byc np jakis techniczny i chyba wtedy nie powinien byc uzywany wewnetrznie bo jest nieoczyszczony.

Oliwka z oliwek i olej lniany tez moga byc, ale ja dowiedziałam sie o tym dopiero niedawno, tak jak zreszta o parafinie. i nie byłam pewna, więc o tym nie pisałam.

Chyba odpisałam trochę później niz kura pyała i pare postów poszło juz. Dlatego moja odpowiedx była taka ni w piec ni w dziesięc.
Jasio zdrowy!!!!!!!!!
Kura trzyamm kciuki
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 23, 2004 20:03

ehhh kolejna wizyta u weta i nic nie wiadomo. Bylam z Myszą w klinice do ktorej chodzi, chcialam zeby Pyska zbadal inny lekarz. Ogolnie obie panie dr mowily to samo Pysiek jest fizycznie zdrowy!!! nie ma zadnych zmian, z pecherzem wszystko w porzadku,z gardlem tez, zupelny okaz zdrowia tyle ze strajkujacy od niedzieli :( dostal kolejna porcje pysznego olejku parafinowego i...znow pozostaje nam czekanie :roll: i wypatrywanie kupala lub samego olejku wychodzacego druga strona :wink: wiec prosze bardzo trzymac kciuki za kupalka lub olej :) bedzie to bowiem dowod na to ze przewod pokarmowy jest drozny. Jesli Pysiek nie zacznie jesc lub nie wykupka do jutra czegokolwiek czeka nas badanie krwi :(
a tak poza tym to bez zmian :((((

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 20:09

A co mówił wet po obmacaniu brzuszka ? Bo powinien być w stanie wymacać, czy to jelito grube jest wypchane kałem, który nie może się wydostać (tak było u mojego maluszka), czy też nie (czyli gdzieś wcześniej jest niedrożność).
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro cze 23, 2004 20:16

hmm na temat kalu pani dr nic nie mowila powiedziala ze nie ma zadnych zgrubien i ze w pecherzu moczowym sa siuski co by sie zgadzalo bo jak tylko wrocilismy do domu Pysiek zrobil duuze siusiu :) wymacala go bardzo dobrze nawet kilka razy i powiedziala ze wszystko jest w porzadku

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Śro cze 23, 2004 20:25

Czyżby jednak kulka kłaków w żołądku ?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro cze 23, 2004 20:51

Bonkreta pisze:Czyżby jednak kulka kłaków w żołądku ?

Albo jakaś kocia zabawka?
Ktoś na Forum opisywał, że jego kot połknął plastikowy kadłubek myszki-zabawki.

Wojtek

 
Posty: 27884
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 23, 2004 21:03

Czyli trzymamy kciuki za kupkę? ;)
:ok:
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2004 21:27

Wojtek pisze:Albo jakaś kocia zabawka?
Ktoś na Forum opisywał, że jego kot połknął plastikowy kadłubek myszki-zabawki.


tez o tym myslalam ale wtedy probowalby chyba wymiotowac a ten nic .. nie zauwazylam ani jednej proby zwymiotowania

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 5:13

ufffff kupka sie pojawila !! :))) nie sadzila ze widok kupki moze tak ucieszyc :) martwilam sie rpzez pol nocy a tu po 5 slysze ze w kuwecie harcuje :) w kupce nie zauwazylam niczego nadzwyczajnego...byly malutkie kawaleczki mieska ktore wczoraj zjadl (zaledwie 3), zadnego robaka nie bylo (chyba, wynikliwej analizy nie przeprowadzalam) no i wlosow tez chyba nie albo bylo ich malo. Tak czy siak przewod pokarmowy ma drozny, wiec teraz moi Kochani przeprowadzam akcje sciskania kciukow za powrot apetytu :) bo jak nie zacznie jesc to czeka mnie kolejna wizyta u weta polaczona z badaniami krwi :( tak wiec sciskajcie mocno :ok:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Czw cze 24, 2004 8:01

Kura, wczoraj byłam z Paskudą na szczepieniu i tak przy okazji zapytałam co by mogło być Twojemu "Nietoperkowi" (tak, ku wyjaśnieniu wszystkim pozostałym to mój małżonek gdy zobaczył Kurowe kocisze krzyknął "Nietoperek" i u nas tak zostało :lol: - więc wybaczcie) i wetka powiedziała, że to może jakieś zatrucie spowodowane zeżarciem jakiejś paskudnej roślinki :!: :evil: Ale oczywiście trzymamy mocno :ok:
Obrazek
:-) Nasza "Mała" Paskuda :-)
<a href="http://upload.miau.pl/22958.jpg">:-) a tu w POWIĘKSZENIU :-)</a>

raxneta

 
Posty: 172
Od: Śro mar 17, 2004 10:56
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw cze 24, 2004 8:31

No to fajnie że jest qupal :lol:

A teraz pozostaje zachęcić małego do jedzenia. Jakby nie chciał sam załapać to ma dostać coś na pobudzenie apetytu. No a jakby nie chciał dalej jeść i pić, to badanie krwi i kroplówkę. Tak zapamiętałam.
Specjalistką od kotów niejadków jest Beata 8) Może coś poradzi.

A Pysiek wygląda prawie identycznie jak Zbój, któremu rok temu domu szukałam :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw cze 24, 2004 8:55

Ciesze sie, ze qpka jest :D Jak niewiele czlowieka moze ucieszyc, mala kocia qpka (a jak duza, to juz w ogole :roll: )

Mysza pisze:A teraz pozostaje zachęcić małego do jedzenia. Jakby nie chciał sam załapać to ma dostać coś na pobudzenie apetytu. No a jakby nie chciał dalej jeść i pić, to badanie krwi i kroplówkę. Tak zapamiętałam.
Specjalistką od kotów niejadków jest Beata 8) Może coś poradzi.


:roll:
za chwile jade na zastrzyk z Telma to pani doktor bedzie miec biezace informacje :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw cze 24, 2004 8:57

Trzymamy za Zbója Nietoperka :)
kiedys juz pisalam jak moj dorosly co prawda kot przestal jesc
zadnych objawowo somatycznych, nic , lekarz wiec stwierdził...depresję
poradzil zeby z nim powychodzic na spacer - Kocio siedzial w kontenerku i ogladal nocne niebo, dostal troche kroplowek
no i przeszlo
ale to typowy neurotyczny kot
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw cze 24, 2004 9:40

Cieszymy się z kupy razem z Tobą :D :D :D
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noora, puszatek, Zeeni i 265 gości